

[Kliknij zdjęcie powyżej, by obejrzeć całość]
Postać szlachcica w kontuszu, z szablą przy boku i kielichem w ręce. Ul skrzynkowy z ramkami, wykonany z desek, umieszczony jest na plecach postaci. „Zagłoba” powstał w 1938 roku, w warsztacie ludowego rzeźbiarza Andrzeja Bierowca (1903-1966) w Kasince Małej w powiecie limanowskim. Polichromię wykonał malarz Stanisław Ciężadlik (1912-1996) z Mszany Dolnej.
Rzeźbione ule to jedna z niewielu dziedzin plastyki ludowej w której wiejscy artyści-rzeźbiarze obok tradycyjnych przedstawień religijnych tworzyli monumentalne figury o charakterze świeckim. Postaciom świętych i duchownych w pasiekach towarzyszyły wyrażone w drewnianej rzeźbie, często bogato polichromowanej, wyobrażenia chłopów, żołnierzy, karczmarzy, szlachciców czy postaci znanych z legend, przypowieści historycznych, bądź z kart literatury. Zdobione pasieczne ule nie zaspokajały wyłącznie naturalnych potrzeb estetycznych rzeźbiarza-wykonawcy czy zazwyczaj ich chłopskiego nabywcy. Zwykłe, wydrążone kłody, jak również najprostszej konstrukcji ule skrzynkowe spełniać mogły te same zadania, nadto były znacznie łatwiejsze do samodzielnego wykonania przez pszczelarza. Rzeźbiarze i malarze ludowi tworzyli jednak zawsze dzieła spełniające wielorakie i określone funkcje. Szczególnie ważne było znaczenie religijne i magiczne, postaci które przybierały ule. Święci-patronowie (Św. Ambroży, Bartłomiej, Franciszek) pomagać mieli w różnych troskach i kłopotach w gospodarstwie pasiecznym, zapobiegać klęskom żywiołowym, oraz interweniować w najrozmaitszych ludzkich sprawach. Figury diabłów i maszkar o „przeraźliwych”, pełnych ekspresji wizerunkach, pełniły funkcje odstraszającą, koncentrując na sobie „złe spojrzenia”, odpędzając szkodliwe moce i zagrażające pszczołom choroby. Postacie zwierząt, a zwłaszcza niedźwiedzi chronić miały pasieki przed ich naturalnymi pobratymcami, zawsze łakomymi na pszczele pożytki. Zaś jowialne sylwetki karczmarzy, mnichów czy szlachciców z kielichami w ręku, odnosiły się bezpośrednio do ludzkich przywar a także upodobań, znajdowanych w trunkach powstałych na pasiecznym miodzie.
Do kolekcji MEK zakupiony został w 1955 roku. W 1969 roku prezentowany był na wystawie „Ule zdobione”, a także na późniejszych ekspozycjach poświęconych pszczelarstwu.
Pior Worytkiewicz
Postać szlachcica w kontuszu, z szablą przy boku i kielichem w ręce. Ul skrzynkowy z ramkami, wykonany z desek, umieszczony jest na plecach postaci. „Zagłoba” powstał w 1938 roku, w warsztacie ludowego rzeźbiarza Andrzeja Bierowca (1903-1966) w Kasince Małej w powiecie limanowskim. Polichromię wykonał malarz Stanisław Ciężadlik (1912-1996) z Mszany Dolnej.
Rzeźbione ule to jedna z niewielu dziedzin plastyki ludowej w której wiejscy artyści-rzeźbiarze obok tradycyjnych przedstawień religijnych tworzyli monumentalne figury o charakterze świeckim. Postaciom świętych i duchownych w pasiekach towarzyszyły wyrażone w drewnianej rzeźbie, często bogato polichromowanej, wyobrażenia chłopów, żołnierzy, karczmarzy, szlachciców czy postaci znanych z legend, przypowieści historycznych, bądź z kart literatury. Zdobione pasieczne ule nie zaspokajały wyłącznie naturalnych potrzeb estetycznych rzeźbiarza-wykonawcy czy zazwyczaj ich chłopskiego nabywcy. Zwykłe, wydrążone kłody, jak również najprostszej konstrukcji ule skrzynkowe spełniać mogły te same zadania, nadto były znacznie łatwiejsze do samodzielnego wykonania przez pszczelarza. Rzeźbiarze i malarze ludowi tworzyli jednak zawsze dzieła spełniające wielorakie i określone funkcje. Szczególnie ważne było znaczenie religijne i magiczne, postaci które przybierały ule. Święci-patronowie (Św. Ambroży, Bartłomiej, Franciszek) pomagać mieli w różnych troskach i kłopotach w gospodarstwie pasiecznym, zapobiegać klęskom żywiołowym, oraz interweniować w najrozmaitszych ludzkich sprawach. Figury diabłów i maszkar o „przeraźliwych”, pełnych ekspresji wizerunkach, pełniły funkcje odstraszającą, koncentrując na sobie „złe spojrzenia”, odpędzając szkodliwe moce i zagrażające pszczołom choroby. Postacie zwierząt, a zwłaszcza niedźwiedzi chronić miały pasieki przed ich naturalnymi pobratymcami, zawsze łakomymi na pszczele pożytki. Zaś jowialne sylwetki karczmarzy, mnichów czy szlachciców z kielichami w ręku, odnosiły się bezpośrednio do ludzkich przywar a także upodobań, znajdowanych w trunkach powstałych na pasiecznym miodzie.
Do kolekcji MEK zakupiony został w 1955 roku. W 1969 roku prezentowany był na wystawie „Ule zdobione”, a także na późniejszych ekspozycjach poświęconych pszczelarstwu.
Opracował
Pior Worytkiewicz