Dwuprzegrodowa torba na ramię, z klapą zamykaną na rzep i kieszeniami, uszyta została z worka po cemencie firmy Shah Cement, o pojemności 50 kilogramów, a także resztek materiału bawełnianego. Na torebce znajdują się oryginalne napisy w języku angielskim i bengali – reklama firmy produkującej cement oraz proporcje jego użycia. Z tyłu, równolegle do boku, znajduje się napis w bengali wykonany czerwonym tuszem: wytworzono w Bangladeszu 10 (skrót od roku 2010). Wszyta wewnątrz torebki metka informuje w języku angielskim, że została wykonana przez Tarango: „Made in Bangladesh by Tarango”.
Bangladesz jako państwo istnieje dopiero od 1971 r. (do 1947 r. w indyjskim Bengalu; po podziale na Indie i Pakistan, w Pakistanie Wschodnim; wyzwolone przez Indie). Jest jednym z najbiedniejszych i jednocześnie najgęściej zaludnionych krajów na świecie, dodatkowo nękanym przez klęski żywiołowe. Pomimo, że jest państwem świeckim, niemal 90 procent ludności to muzułmanie. W tym patriarchalnym społeczeństwie to islam wyznacza określone role dla mężczyzn i kobiet. Mężczyźni są tymi, którzy najczęściej pracują i zarabiają pieniądze – to ich obowiązek i powinność. Oni też podejmują większość decyzji dotyczących całej rodziny, a kobiety i dzieci najczęściej są od nich zależne. Praca również podzielona jest ze wglądu na płeć. Mężczyźni są odpowiedzialni za pracę „na zewnątrz”, a kobiety za opiekę nad domem i dziećmi.
Uwarunkowania religijne i społeczno-kulturowe powodują, że kobiety w Bangladeszu podlegają różnym formom dyskryminacji. Głównymi przyczynami tego stanu są liczne ograniczenia na tle religijnym i społecznym, a także nierówne prawo dostępu do zasobów, w szczególności do ziemi i innych środków trwałych. Istniejące prawo dziedziczenia, a także wartości patriarchalne, ukierunkowane są na utrwalanie tych nierówności. Prawo spadkowe w Bangladeszu jest regulowane w oparciu o religię wyznawaną przez daną osobę – kobiety muzułmańskie podlegają prawu szariatu, a hinduskie prawu daidhag. Według szariatu, kobieta ma pewne ograniczone prawo do dziedziczenia majątku, choć w praktyce rzadko dostaje tyle, ile jej się należy. Praktyka egzekucji prawa własności do ziemi jest również zakorzeniona w kulturowych zwyczajach społeczeństwa muzułmańskiego. Przyjęte wartości i normy mówią, że „dobra siostra” powinna zrzec się swojej części z majątku ojca na rzecz swoich braci. To również zniechęca kobiety do walki o przysługujące im prawa.
Dziewczęta często są uważane za obciążenie finansowe dla rodziny, ponieważ trzeba je wydać za mąż i opłacić obowiązkowy posag. Wciąż istnieje wiele małżeństw dzieci i młodzieży (jeden z najwyższych wskaźników tego typu małżeństw na świecie). Wydając za mąż dziewczynę w młodszym wieku obowiązkowy posag jest niższy, lecz im niższy jest jej wiek tym większe jest uzależnienie od mężczyzny, a także prawdopodobieństwo przemocy.
Choć Bangladesz poczynił ogromne postępy, jeśli chodzi o edukację dziewcząt (ich liczba przewyższa obecnie liczbę chłopców w szkolnictwie podstawowym i średnim) to jednak ogólne wskaźniki osób uczących się w szkołach średnich są nadal bardzo niskie – zaledwie 53 proc. dziewcząt i 46 proc. chłopców uczęszcza do szkoły. W szkolnictwie wyższym dostrzegalne są już większe różnice na niekorzyść kobiet – studiuje tylko sześć dziewcząt na dziesięciu chłopców.
Z dyskryminacją walczy wiele organizacji pozarządowych o krajowym oraz międzynarodowym zasięgu. Ich przedstawiciele prowadzą szkolenia i aktywizują kobiety, a także pomagają w sprzedaży ich wyrobów rękodzielniczych na zasadzie tzw. sprawiedliwego handlu. Jedną z takich organizacji jest Tarango (Training Assistance & Rural Advancement Non-Government Organization) – powstała w 1989 r. pozarządowa organizacja non-profit o zasięgu krajowym, działająca na rzecz kobiet, ich rozwoju i pokonania ubóstwa. Tarango zrzesza kobiety wszystkich wyznań, zapewnia szkolenia, dostarcza surowce, a także pomaga w doskonaleniu ich rękodzieła, a następnie sprzedaży, także poza granicami kraju. Wszystkie produkty, wytworzone przez podopieczne organizacji, wykonane są z resztek surowców naturalnych i surowców wtórnych. Dzięki pracy bangladeskie kobiety mogą poprawić swoją sytuację ekonomiczną, a także uniezależnić się od mężczyzn.
Obiekt pochodzi z daru kolekcjonera Mirosława Kruszyńskiego w 2013 r.
Opracowała Eleonora Tenerowicz.
Wybrana literatura:
Jan Kieniewicz, Od Bengalu do Bangladeszu, Książka i Wiedza, Warszawa 1975
Ann Le Mare, Exploring the power to change: Fair Trade, development and handicraft production in Bangladesh, Durham University, April 2008.
Shah I Mobin Jinnah, Land and Property Rights of Rural Women in Bangladesh, Bangladesh: CDA (Community Development association).
L.Jones, S. Fitzgerald, E. Toungohan, The Economic Contribution of Women in Bangladesh Through their Unpaid Labor, Dhaka: WBB
Trust ‐ HealthBridge, September 2007
http://core.ac.uk/download/pdf/109067.pdf