

Sierp… najstarsze narzędzie żniwne ludzkości. Sierp był w Ossali i okolicy narzędziem koronnym i niezastąpionym: małe straty ziarna, prosta słoma, przydatna do poszywania strzech wiejskich. Chłopi znali jego zalety i dobrze wiedzieli czym jest chleb, który tak często i zapobiegliwie „nosili w węzełkach”. (Adam Bień, Bóg wysoko, dom daleko, Warszawa 1999)
Sierp wywodzi się z krajów śródziemnomorskich, skąd, wraz z umiejętnością uprawy roślin, przywędrował na tereny Polski w początkach neolitu. Najstarsze sierpy wykonywane były z krzemienia. Później używano sierpów z brązu, a we wczesnej epoce żelaza pojawiły się sierpy żelazne, które w okresie późnolateńskim (150/100 p.n.e. – I w. n.e.) zaczęły przypominać współczesne. Na ziemiach polskich występowały sierpy duże i małe, o ostrzu elipsowatym lub półkolistym oraz ząbkowanej lub gładkiej krawędzi tnącej. Sierpy żelazne, wykonywane przez kowali lub produkowane fabrycznie, były używane jako podstawowe narzędzie żniwiarskie w niektórych regionach Polski jeszcze w pierwszych dwóch dekadach XX w., a w wielu miejscowościach, zwłaszcza na wschodzie Polski, używano ich obok kos i kosiarek nawet w drugiej połowie XX w. Sierpy służyły wtedy najczęściej do żęcia prosa, zboża bardzo dojrzałego lub zmierzwionego przez deszcz i wiatr, a także dla uzyskania prostej słomy. Podejmowano nimi także pokos przy żęciu kosą. Poza tym sierpami ścinano trawę, chwasty, trzcinę, wiklinę oraz różne rośliny uprawiane w ogrodach.
Używanie sierpa podczas żniw było domeną kobiet. Lewą dłonią chwytały łodygi przy samej ziemi i ucinały je sierpem trzymanym w dłoni prawej. Mężczyźni sięgali po sierpy tylko wtedy, gdy nadchodził deszcz i trzeba było przyspieszyć pracę. Ich rolą było wiązanie i składanie snopów. Zmiany w podziale pracy przy żniwach nastąpiły wraz z upowszechnieniem się kosy.
Sierp powinien być przede wszystkim ostry; żniwiarze mawiali, że „dobry sierp powinien mieć jad”. Dlatego już od wczesnej wiosny w kuźniach pojawiali się klienci z sierpami do ostrzenia. Dobrze zaostrzonym sierpem „miało było czuć, że się żnie”. Wydajność pracy zależała także od gleby na jakiej rosło zboże: na piaskach, gdzie było ono rzadsze i grubsze, żęło się trudniej, na ziemiach żyznych – łatwiej, a najcięższa praca czekała żeńców na gruntach, które wcześniej leżały odłogiem. W ciągu jednego dnia przy pomocy sierpa można było zżąć 60 – 120 snopków.
Od przebiegu i efektów pracy żniwiarzy zależały losy ludzi – żniwa, jako najważniejszy etap w rocznym cyklu prac gospodarskich, miały swój zwyczajowy porządek i uświęcone tradycją obrzędy. Rozpoczynano od poświęcenia sierpów. W wielu regionach Polski przed zżęciem pierwszych kłosów rzucano sierp na ziemię i dopiero po podniesieniu go zaczynano pracę. Zabieg taki miał zabezpieczyć żniwiarzy przed skaleczeniem. Przed bólem krzyża podczas żniw miało uchronić stukanie sierpami w kamienie, a przed nadwyrężeniem nadgarstka – owinięcie go nicią z palmy wielkanocnej, gromnicy lub bukietu poświęconego w święto Matki Boskiej Zielnej. Nad Narwią podczas żniw dziewczęta wróżyły o zamążpójściu rzucając sierpy za siebie. Na wschodzie Białostockiego żniwa kończyła uczta przy przepiórce, czyli ostatniej kępie zboża zaplecionej w specjalny sposób i przystrojonej kwiatami. Podczas uczty sierpy wisiały na przepiórce nie dotykając ścierniska. Znaczyło to, że żniwiarze skończyli pracę.
Podobnie jak inne metalowe przedmioty, sierp pełnił funkcje apotropeiczne – wierzono, że zabezpiecza przed złymi mocami. Był także podstawowym narzędziem wykorzystywanym do upalania kołtunów.
Dziś, w czasach klimatyzowanych kabin kombajnów zbożowych, sierp może służyć jedynie jako podręczny sprzęt do użęcia trawy dla stadka królików lub atrybut do edukacyjnych zabaw na festynach. Nie da on jednak o sobie zapomnieć, gdyż będzie trwać w nazwie ósmego miesiąca roku.
Opracowała Justyna Masłowiec.
Wybrana literatura:
Bystroń J. S., Zwyczaje żniwiarskie w Polsce, Kraków 1916.
Gaweł A., Tradycyjne zwyczaje i obrzędy żniwne na Białostocczyźnie, „Lud”, t. 82, 1998, s. 193-222.
Moszyński K., Kultura ludowa Słowian, t. 1, Warszawa, 1967. s. 205-207.
Nasz A., Narzędzia żniwne w Polsce, „Etnografia Polska”, t.3, 1960, s. 309-328.
Pawłowska J., Narzędzia żniwne [w:] Komentarze do Polskiego Atlasu Etnograficznego, t. 1, cz. 2, Wrocław, 1994, s. 32-62.