Rzeźba jest pamiątką dewocyjną, stanowiącą odwzorowanie figury Madonny w kościele Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny przy klasztorze Ojców Bernardynów w Skępem. Oryginalna figura w ołtarzu, otaczana kultem od końca XV wieku, jest gotycką rzeźbą nieznanego autora, uchodzi za wizerunek brzemiennej Marii Służebnicy w Świątyni, stojącej w kontrapoście z rękami złożonymi na piersi do modlitwy. Od koronacji figury w 1755 roku utrwaliła się jej ikonografia jako królowej w koronie zamkniętej, w długim płaszczu bogato ornamentowanym wiciami roślinnymi, z sierpem Księżyca u stóp.
Tak też prezentuje się rzeźba z naszej kolekcji, będąca ludowym odwzorowaniem Matki Boskiej Skępskiej (brak niezachowanego półksiężyca, ubytki kabłąków w koronie). Była seryjnym wyrobem dla pielgrzymów odwiedzających sanktuarium w Skępem, czy inne miejsca na północy Polski, w których na nabożeństwa gromadzili się wierni, a w ślad za nimi pod kościołami handlarze oferowali swoje wyroby. Podobnie zresztą dzieje się dzisiaj, i tak samo wśród dewocjonaliów spotykane są współczesne figurki Matki Boskiej Skępskiej.
Rzeźba znaleziona została przez kolekcjonera Wincentego Śliwińskiego w 1938 roku w miejscowości Brodnica. Śliwiński pochodził z Płocka, studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, z zamiłowania był lutnikiem i poetą. Przygodę zbieracza sztuki rozpoczął on jeszcze przed drugą wojną światową, zjeździł środkową i północną Polskę od Mazowsza, Kujaw, ziemi chełmińskiej i dobrzyńskiej po Wielkopolskę i Pomorze. Jego zbiory trafiały zazwyczaj większymi zespołami do muzeów w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Toruniu i Płocku. Prezentowana rzeźba stanowi jedną z 370 dzieł sztuki, które MEK nabyło od Śliwińskiego jako ofertę zakupu i daru w latach 1973-1976.
Długo pozostawała nierozpoznana pod względem autorstwa, jednak stan ten zmienił się dzięki panu Stanisławowi Miłkowskiemu, z zawodu leśnikowi, który hobbystycznie od wielu lat zajmuje się badaniami rzeźby ludowej Matki Boskiej Skępskiej. Przeprowadził imponującą ilość kwerend w muzeach i archiwach, a także szereg poszukiwań terenowych dokumentując zachowane figury. Dla pana Stanisława stanowi to ważne zajęcie miłośnika historii oraz misję, by zgromadzić informację o zabytkach pozostawionych przez licznego grona osób z rodu Miłkowskich, od pokoleń zajmujących się sztuką.
Rodzina Miłkowskich od końca XVIII wieku związana jest z ziemią dobrzyńską, gdzie pierwsi jej przedstawiciele mieli przywędrować z Prus Królewskich. Utrzymywali się z uprawy roli, jednak wielu parało się także zajęciami związanymi z obróbką drewna. Pierwszym rzeźbiarzem-samoukiem był Jakub Miłkowski (1810-1888) o którym ks. Wacław Szeliga w artykule „Z Płocka pielgrzymka religijna” (Gazeta Warszawska nr 272 z 2 października 1856) wyrażał się z podziwem, że posiada „z natury talent i okomiar”, pozwalający mu swobodnie czerpać ze wzorów na obrazach i drukach, tworząc rzeźby zamawiane do kościołów i kapliczek. Zachowała się też niewiarygodna wręcz anegdota o czynie Jakuba: Miał on podobno zakraść się do jednej z kaplic, gdzie kilka lat wcześniej trafiła jego rzeźba Madonny Skępskiej. Postanowił bowiem zamienić tamtą starą figurę na nową, jego zdaniem „lepszą”, bardziej wierną oryginałowi.
Kolejnym rzeźbiarzem, o których pan Stanisław zgromadził informację, był brat Jakuba Maciej (1819-1888), następnie Adam (1837-1914), jego syn Paweł (1865-1932), Ewa Miklaszewska (1911-2007) córka Pawła, wreszcie Józef (1920-1973) ojciec pana Stanisława. Wszyscy oni – zapatrzeni w Madonnę Skępską – wypracowali własny zbiór niepowtarzalnych cech stylistycznych pozwalających z dużym prawdopodobieństwem przypisać niesygnowane dzieła określonym autorom. Tak naprawdę są to umykające zazwyczaj, wręcz drugorzędne detale zdobnicze, sposoby modelowania korony, twarzy, włosów czy z pozoru takiego samego w każdej rzeźbie półksiężyca. Na tej podstawie nasza Madonna została rozpoznana jako dzieło Adama Miłkowskiego, co umożliwia też jej precyzyjniejsze datowanie przed 1914 rokiem.
Adam Miłkowski był synem Stanisława (starszego brata wymienionego już Jakuba) urodził się i wychował w miejscowości Obóz, później zamieszkał z rodziną w sąsiedniej wsi Ławiczek, gdzie kupił ziemię i prowadził gospodarstwo rolne. Jednocześnie pracował jako stolarz, wykonując między innymi wyposażenie do kościołów. Można przypuszczać, że na jego zainteresowanie rzeźbą religijną miał wpływ pobożny i patriotyczny nastrój związany z obchodami jubileuszu 400-lecia obecności cudownej figury w sanktuarium w 1896 roku. Pozwalałoby to przesunąć datowanie rzeźby właśnie na tamten czas, jednak jak było dokładnie już się nie dowiemy.
Opracował Grzegorz Graff
Źródła:
- Stanisław Miłkowski, Opracowanie indywidualne dla Wydziału Sztuki Muzeum Etnograficznego im. Seweryna Udzieli w Krakowie, 2017 (praca złożona w Archiwum MEK).
- Arcydzieła polskiej rzeźby ludowej z kolekcji Wincentego P. Śliwińskiego (katalog wystawy) Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie, listopad 2005-marzec 2006; oprac. kat. Alicja Mironiuk Nikolska.
- Protokoły przekazania kolekcji, zob. Archiwum MEK sygn. mc. 400/17, nr arch. A/803.
- Historia sanktuarium w Skępem http://bernardyniskepe.com/index.php/historia