Dekoracyjna popielniczka z czasów kolonialnych, składająca się z trzech części: okrągłej, grubej i płaskiej podstawy w kształcie krążka, kariatydy przedstawiającej głowę oraz również okrągłej, płytkiej miseczki - właściwej popielniczki. Na krawędziach popielniczki 3 jednakowe, półokrągłe wycięcia na papierosa. Antropomorficzny wspornik (kariatyda) w kształcie realistycznie oddanej głowy Murzyna ukazuje estetyczną konwencję i potrzebę egzotyzacji sprzętów codziennego użytku jakimi otaczali się ich dawni właściciele. Rzeźba oznacza się dbałością o szczegóły w ukazaniu fizjonomii a zarazem, wzorcowymi proporcjami, mającymi zadowolić europejskiego użytkownika. Popielniczka - wszystkie jej elementy - wykonane zostały z jednego kawałka, twardego, ciemnego drewna, najprawdopodobniej hebanu.
Popielniczka stanowi przykład rzemiosła artystycznego pochodzącego ze Wschodniej Afryki, powstałego w dobie kolonialnej. Przedmiot wykonany został zapewne na zapotrzebowanie Europejczyków mieszkających w Afryce - kolonistów, farmerów, plantatorów, urzędników, etc., jako rodzaj egzotyzującego akcesorium domowego wnętrza, salonu lub biura. To klasyczny przykład wyrobu "zmieszanego", w którym afrykański materiał i kunszt wykonania lokalnego artysty łączy się z europejską estetyką i praktycznym zastosowaniem. Nieprzypadkowo, materiałem jest heban (lub inne drewno oddające jego właściwości), - symbol Afryki i "wizytówka" jego rzemiosła (a przynajmniej jej wschodniej części). Stylizowana rzeźba głowy Murzyna występuje tu jako egzotyczne dekorum, obraz "świata za oknem". Choć obiekt jest rdzennie afrykański - wykonany został najprawdopodobniej przez rzeźbiarza wywodzącego się ze społeczności Makonde - to dbałość o detale, dokładność wykończenia a przede wszystkim "styl" który prezentuje, sytuują go w porządku świata białych.
Dziś różnie można oceniać tego typu sztukę, jej historyczne i ideologiczne tło. Nie zmienia to faktu, że taka była Afryka lat 40. i 50. XX wieku, kiedy przebywał i pracował w niej inżynier Stanisław Znatowicz. To jemu zawdzięczamy to swoiste kuriozum, które ma dziś także wartość dokumentu. Trzeba pamiętać, że tego typu popielniczki, szkatułki, małe naczynia, bombonierki i cukiernice, były wówczas normą i znajdowały się na wyposażeniu wielu domów mieszkańców brytyjskiej Afryki Wschodniej.
Choć funkcja popielniczki jest czysto użytkowa, to jednak ten przedmiot nie nosi żadnych śladów użytkowania. Być może zakupiony został jako pamiątka/prezent, być może od razu posłużył jako "afrykański akcent" urozmaicający wnętrze domu Stanisława Znatowicza? Tego nie wiemy i pozostanie to tajemnicą. Choć sam przedmiot milczy, wiele o nim może (do)powiedzieć biografia jego darczyńcy.
Stanisław Witold Edmund Znatowicz (1901 – 1974) Urodzony w Dziuńkowie, w powiecie Berdyczowskim (obecnie Ukraina), zmarł w Pietermaritzburgu w RPA. Inżynier rolnik, oficer rezerwy WP, żołnierz POW, uczestnik kampanii 1918-20 i kampanii wrześniowej 1939, pedagog szkół rolniczych w lubelskiem i na Wileńszczyźnie (m.in dyrektor rolniczej państwowej szkoły męskiej w Łuczaju, a zarazem wykładowca mechanizacji rolnictwa). Po II WŚ instruktor rolny na plantacjach kawy na terenach obecnej Kenii i Tanzanii. Również po zakończeniu II WŚ organizował szkoły dla dzieci uchodźców polskich w obozach na terenach obecnej Tanzanii i Ugandy. W latach 60. XX wieku opuścił Afrykę Wschodnią (podówczas już niepodległą Tanzanię) i osiadł na stałe w RPA.
Ciekawym post scriptum dla historii tego obiektu jest miejsce jego obecnej prezentacji - wystawa stała w Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Popielniczka, jako jeden z trzech obiektów z kolekcji MEK , ilustruje tam szerszy kontekst historyczny - "znaki czasu", czyli epokę kolonialną, w której Józef Piłsudski urodził się, żył, walczył i pracował. I w której umarł.
Opracował: Jacek Kukuczka