

Kiedy zapaleni narciarze otwierają kalendarze i planują zimowe eskapady? Najbardziej niecierpliwi już w październiku mogą jeździć po lodowcach Austrii, Włoch czy Szwajcarii. Ośrodki narciarskie w naszych górach udostępniają stoki z początkiem grudnia. Gdzie się wybrać? Co jest dla nas ważnym kryterium wyboru? Czy jedziemy w miejsca już sprawdzone czy raczej poszukujemy nowości skuszeni reklamą?
Podobne dylematy mieli przedwojenni pasjonaci „białego szaleństwa”. Mimo, że był to sport wymagający specjalnych warunków i sprzętu, to przez 20 lat niepodległości zdobył w naszym kraju ogromną popularność. Silne tradycje turystyczne na ziemiach polskich, po 1918 roku zyskały narodowe struktury, które skutecznie rozwinęły działalność w ramach związków, kół i stowarzyszeń. Bujnie rozkwitała, obok krajoznawczej, zwłaszcza sekcja sportowa, przyjmując w swe szeregi coraz więcej zawodników i pasjonatów. W założonym w 1919 roku Polskim Związku Narciarstwa, liczba zrzeszonych organizacji wzrosła z początkowych 5 do 293 klubów i stowarzyszeń w roku 1939.
To do nich, ale i do zagranicznych zawodników i amatorów sportów zimowych kierowano reklamy polskich stoków. W Muzeum Etnograficznym w Krakowie, obok nart, kijków i skarpet, pamietających czasy pionierów zjazdów po zaśnieżonych trasach, znajdują się przedwojenne plakaty reklamujące polskie góry i ośrodki zimowe. Co ciekawe, oba są angielskojęzyczne, bo pochodzą z kolekcji 22 obiektów, darowanych w 2007 roku przez londyńskiego kolekcjonera polskiego pochodzenia Włodzimierza Lesieckiego.
Plakaty zaprojektowano w latach 30–tych. To niezwykle dynamiczny okres w historii polskiego narciarstwa. W lutym 1929 roku zorganizowano w Zakopanem I Międzynarodowe Zawody Narciarskie FIS. W niedzielę 15 marca 1936 r., po 227 dniach budowy prowadzonej w ekstremalnych warunkach, pierwszy wagonik kolejki linowej wjechał na peron na Kasprowym Wierchu. Do końca roku na szczyt Kasprowego wjechało 165 tys. osób, mimo, że bilet kosztował 8 zł – dla porównania robotnik zarabiał ok. 100 zł miesięcznie, a pracownik umysłowy ok. 280 zł. Kolej na Kasprowy Wierch (która, w różnej formie graficznej, pojawia się na obu plakatach) oraz późniejsze inwestycje narciarskie, ulokowały Zakopane wśród 7 najlepszych i najchętniej odwiedzanych kurortów międzywojennej Europy.
Współwydawcą afisza Poland for Wintersports było założone w 1930 roku Towarzystwo Krzewienia Narciarstwa, które prowadziło aktywną działalność wydawniczą, popularyzatorską, organizowało imprezy, szkoliło ratowników górskich, a nawet rozdawało narty. Organizowało także, wraz z Polskimi Kolejami Państwowymi rajdy kolejowo–narciarskie, znane – pod wielce sugestywną nazwą – Narty–Dancing–Brydż. Dziesięciodniowa podróż luksusowo wyposażonymi wagonami sypialnymi rozpoczynała się w Krakowie. Pasażerowie codziennie zatrzymywali się na innej stacji (np. w Zakopanym, Krynicy, Rymanowie, Wiśle, Worochcie lub Siankach, u stóp Czarnohory), gdzie bliskość stoków pozwalała szkolić umiejętności narciarskie. Pozostały czas wypełniały im rozrywki dostępne w specjalnych wagonach – kinowym, kąpielowym, warsztatowym lub restauracyjnym.
Współwydawcą afisza Poland for Wintersports było założone w 1930 roku Towarzystwo Krzewienia Narciarstwa, które prowadziło aktywną działalność wydawniczą, popularyzatorską, organizowało imprezy, szkoliło ratowników górskich, a nawet rozdawało narty. Organizowało także, wraz z Polskimi Kolejami Państwowymi rajdy kolejowo–narciarskie, znane – pod wielce sugestywną nazwą – Narty–Dancing–Brydż. Dziesięciodniowa podróż luksusowo wyposażonymi wagonami sypialnymi rozpoczynała się w Krakowie. Pasażerowie codziennie zatrzymywali się na innej stacji (np. w Zakopanym, Krynicy, Rymanowie, Wiśle, Worochcie lub Siankach, u stóp Czarnohory), gdzie bliskość stoków pozwalała szkolić umiejętności narciarskie. Pozostały czas wypełniały im rozrywki dostępne w specjalnych wagonach – kinowym, kąpielowym, warsztatowym lub restauracyjnym.
Plakaty, w swej formie, odzwierciedlają dynamikę i kształtują nowoczesny obraz tamtych czasów. Brak w nich nawiązań do kultury ludowej i charakterystycznej góralskiej ornamentyki, które w poprzednich dekadach były nieodłączną częścią reklamy związanej z turystyką górską. Zaprojektowane zostały przez absolwentów warszawskich, konkurujących ze sobą uczelni: Akademii Sztuk Pięknych i Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. W tym czasie to w stolicy skupił się największy rynek zleceniodawców, którzy dla swych produktów potrzebowali specjalistów od grafiki użytkowej, to w Warszawie najliczniej ulokowane były wydawnictwa, urzędy państwowe oraz zarządy główne zakładów i związków. Nie bez znaczenia był też ówczesny rozwój kinematografii. Dzięki ogromnemu popytowi dziedzina projektowania stała się dochodowym zajęciem i angażowała wielu świetnych artystów. Rozwijał się rynek konkursowy na różnorodne projekty, od książkowych, opakowań, po projekty pawilonów narodowych, wystaw, zawodów, wystroju wnętrz. Artyści wzajemnie się inspirowali i dopingowali do nowatorskich rozwiązań, podnosząc równocześnie twórcze projektowanie do rangi sztuki. Bez tego okresu i jego osiągnięć formalnych, przerwanego przez II Wojnę Światową, nie byłoby tzw. Polskiej Szkoły Plakatu.
Pod prezentowanymi w artykule plakatami z kolekcji MEK podpisali się świetni projektanci, ale i wielowymiarowe osobowości. Doskonały kompozycyjnie afisz Poland – Zakopane – Kasprowy wydany 1936 roku wyszedł „spod ołówków” wielokrotnie nagradzanego duetu architektów Stefana Osieckiego i Jerzego Waleriana Skolimowskiego. Ten pierwszy od młodości związany z górami taternik, narciarz, alpinista, którego imię Cerro Esteban Osiecki nosi jeden ze szczytów w Chile, ale i twórca filmów krótkometrażowych, później żołnierz obrony z 1939. Skolimowski natomiast, obok kariery architekta i projektanta, równolegle zdobywał ogromne sukcesy w sporcie – był trzykrotnym olimpijczykiem w wioślarstwie (srebrny i brązowy medal w Los Angeles – 1932). Uczestnik Kampanii Wrześniowej. Żołnierz Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich pod Tobrukiem, polski oficer Secret Intelligence Service na Bałkanach. W czasach powojennych, pod pseudonimem George Skolly, pracował jako architekt w Londynie oraz m.in. w Afryce Południowej.
Drugi z plakatów Poland for Wintersports został zaprojektowany przez Tadeusza Lipskiego, grafika, projektanta i ilustratora, absolwenta warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, który swoją powojenną karierę artystyczną rozwijał w Stanach Zjednoczonych. Polska jako kraj sportów zimowych, jest reklamowany przez, umieszczoną na pierwszym planie, narciarkę – postać rysunkową, na tle czarno białej, mocno kontrastowej fotografii gór. Takie łączenie planów i różnych technik oraz fotomontaż były w tym czasie popularnym zabiegiem przedstawiania treści reklamowych. Nowe technologie druku pozwalały wiernie odwzorować obraz fotograficzny w powiększonej, plakatowej skali. Osiecki wykorzystał w omawianym projekcie zdjęcie autorstwa Adama Krzeptowskiego, fotografa i filmowca z Zakopanego, który po sukcesie dokumentu pt. Zima w Zakopanem, nakręcił pełnometrażową fabułę pt. Biały ślad. Obraz ten oficjalnie reprezentował Polskę na I Festiwalu Filmowym w Wenecji w 1932 roku, gdzie został wyróżniony za doskonałe zdjęcia. Zapoczątkował też w Polsce zjawisko zwane „filmem górskim”.
Opracowała: Anna Sulich–Liga
źródła:
- Informacyjny kalendarz narciarski na sezon 1937–38, wydawnictwo Polskiego Związku Narciarskiego, Kraków 1937, s.37.
- P. Rybson, Nie gęsi. Polskie Projektowanie 1919–1979, Wydawnictwo Karakter, Kraków 2017.
- D. Folga–Januszewska, Oto sztuka polskiego plakatu, Wydawnictwo BOSZ , Olszanica 2018.
- M. i J. Łozińscy, Narty Dancing Brydż w kurortach II Rzeczpospolitej, PWN 2010.
- http://www.inmemoriam.architektsarp.pl/pokaz/jerzy_walerian_skolimowski,2449
- http://www.filmpolski.pl/fp/index.php?film=22387