

Kompozycja o kształcie ośmiokąta leżącego, utrzymana w tonacji beżu, sepii, jasnej zieleni, żółci i różu. Centralnie przedstawiona jest młoda, urodziwa kobieta o brązowych, upiętych włosach, leżąca na dywanie na lewym boku. Ukazana jest w seledynowym negliżu z szerokimi rękawami, zdobionym wstawkami z koronki oraz zieloną kokardą przy dekolcie. Na stopie wystającej spod odzienia widoczny pantofelek z paskiem. Na prawej ręce żółta bransoleta, a na serdecznym palcu obrączka. Dłonią obejmuje leżącego przy niej kota, bawiącego się motkiem wełny. Lewą rękę wspiera na okrągłej poduszce w dekoracyjnym, różowym pokrowcu. Kobieta uśmiechając się, czule spogląda na pulchne niemowlę leżące przy niej na kremowej narzucie i białej poduszce z falbaną. Dziecko w białej koszulce, spoczywając na brzuchu wspiera się na ramionach, spoglądając na patrzącego. Przy poduszce, z prawej, otwarta książka z ilustracjami. Przed dzieckiem, na dywanie, gałązka róży. Dalej z lewej kobiecy czepek nocny i kolorowa piłeczka. Obok niej wsparty na łydce kobiety mały kotek spoglądający na leżących. W tle kompozycji fragment wnętrza sypialni z szafką i taboretem oraz łóżkiem wypełnionym pościelą. Obraz jest zaszklony, oprawiony w drewnianą, profilowaną ramę zdobioną gipsaturą tłoczoną w motywy liści akantu i lauru, malowaną farbą złoto-brązową.
Leniwy poranek. Pewno wczesny, bo dzieci zwykle nie lubią długo spać… Sypialnia pogrążona jest w półmroku, a niezasłane jeszcze łóżko kusi swym ciepłem. Leżący na poduszce rozradowany bobas wygląda, jakby pozował do fotografii. Porzucona piłeczka i odłożona na bok książka z ilustracjami każą przypuszczać, że zabawa trwa już od dłuższej chwili. Teraz przyszedł czas na igraszki z kotkiem, który ignorując pieszczoty małego przyjaciela (dręczyciela?) zajął się kłębkiem wełny. Bohaterką obrazu jest jednak młoda mama. Rzucony niedbale czepek nocny i poranny negliż zdradzają, że niedawno została wyrwana ze snu i z oddaniem towarzyszy malcowi, otaczając go troskliwą i czułą opieką. Tkliwe spojrzenie skierowane na dziecko dopełniają idyllicznego obrazu macierzyństwa.
Obrazy fabryczne z przedstawieniami matki i dziecka pojawiały się już w połowie XIX w., ukazując różne aspekty macierzyństwa. Obok pogodnych wizerunków matek tulących dzieci, pojawiały się także takie, które odwoływały się do trudu codziennej opieki, cierpienia związanego z chorobą czy utratą dziecka, samotnym macierzyństwem, sieroctwem (np. Wdowa po biednym oficerze, Smutna matka, Chłopiec bez matki).
W latach 20. i 30. XX w. szczególną popularnością cieszyły się jednak obrazy ukazujące szczęśliwe, wręcz sielankowe macierzyństwo. Radosne, spełnione kobiety pochylały się nad kwilącym niemowlęciem, bawiły się z dziećmi w domu lub ogrodzie, czasem w otoczeniu kotków, aniołków, ptaków czy jagniąt. Szczęście matki, Ulubieniec mamusi, Przylepka to tylko niektóre z popularnych tytułów tych obrazów, które często gościły w pokojach drobnomieszczańskich, aspirujących do mieszczańskich salonów wypełnionych sztuką. Z czasem pojawiały się też w mieszkaniach robotniczych czy domach chłopskich obok powszechnie zawieszanych obrazów o treści religijnej.
KOLEKCJA
Obraz wraz z 23 innymi został przekazany do MEK przez krakowskie Muzeum Historii Fotografii w 2002 roku. Według informacji podanych przez pracowników MHF, jego twórca i pierwszy dyrektor – Władysław Klimczak – kupował na targach staroci obrazy o dekoracyjnych ramach, by wtórnie wykorzystać je jako oprawę dla fotografii. Ostatecznie plany te nie zostały wprowadzone w życie, a grafiki trafiły na krakowską Wolnicę, powiększając bogatą kolekcję obrazów fabrycznych popularnych od II połowy XIX wieku.
Opracowała: Beata Skoczeń-Marchewka
Literatura:
Pieske Christa, Bilder für jedermann, Berlin 1988.
Oficjalska Elżbieta, Obrazy fabryczne. Rozwój i upowszechnienie popularnych wydawnictw drukowanych z uwzględnieniem regionu Warmii i Mazur, „Zeszyty Naukowe Muzeum Budownictwa Ludowego – Park Etnograficzny w Olsztynku”, R. 4 (2013), ss. 15–49.