PL EN
Ustawienia prywatności
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Aby uzyskać więcej informacji i spersonalizować swoje preferencje, kliknij „Ustawienia”. W każdej chwili możesz zmienić swoje preferencje, a także cofnąć zgodę na używanie plików cookie 
na poniższej stronie.
Polityka prywatności
*Z wyjątkiem niezbędnych

Laurka dla dziadka

Treść

skan obiektu skan obiektu

 

Od najmłodszych lat dzieci uczy się szacunku wobec osób starszych. Szacunek to życzliwość i zwykła grzeczność przejawiająca się zarówno w drobnych gestach, jak i słowach. Jednym ze sposobów okazywania szacunku dorosłym przez dzieci jest pamiętanie o imieninach i urodzinach rodziców, dziadków, cioć, wujków i nauczycieli. Dzieci przygotowują się starannie do uroczystości, ucząc się  wierszowanych życzeń i przygotowując samodzielnie drobny upominek, którym często jest laurka – arkusz papieru ozdobiony rysunkiem z tekstem życzeń.

Nadawca laurki – Roman Reinfuss – był etnografem, który w latach 1937–1939 pełnił funkcję asystenta, a w latach 1945–1951 wicedyrektora Muzeum Etnograficznego w Krakowie. Urodził się w Przeworsku w 1910 roku. Mieszkał tam wraz z rodzicami do czasu kiedy jego ojciec Franciszek Reinfuss, który był sędzią, został przeniesiony do pracy w Tarnowie. Natomiast dziadek Romana Reinfussa – Rudolf Mnerka – rezydował w Głogowie Małopolskim. Było on człowiekiem niezwykle zasłużonym dla miejscowej społeczności. Pełnił funkcje dyrektora szkoły ludowej, radnego miasta oraz naczelnika ochotniczej straży pożarnej. Założył też Galicyjską Powiatowa Kasę Zaliczkową, która wspierała działania powstałego w 1909 roku Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Dzięki dotacjom Kasy można było ubrać orkiestrę strażacką i sokolników oraz ich orkiestrę im. św. Cecylii. Imieniny Rudolfa Mnerki obchodzono w Głogowie Małopolskim bardzo uroczyście. Pod balkonem domu solenizanta grały obydwie orkiestry, a życzenia składało wiele osób. Nie mogło zabraknąć też życzeń od rodziny i wnuków. W 1913 roku dziadek Rudolf dostał od Romusia laurkę, którą wykonała jego matka, Zofia Reinfussowa, bo wnuczek miał wtedy zaledwie dwa lata i był uroczym maleństwem według relacji Heleny Brzostyńskiej – córki Seweryna Udzieli (dyrektora Muzeum Etnograficznego w Krakowie w latach 1911-1937).

Tekst życzeń napisany został na papierze listowym. Na pierwszej stronie laurki widnieją kolorowe kwiatki i dedykacja Kochanemu Dziadziowi – Romuś. Wewnątrz laurki znajduje się napisany ręką Zofii Reinfussowej tekst życzeń, który został prawdopodobnie zaczerpnięty z poradnika  zawierającego  powinszowania na różne okazje. Pod koniec XIX i na początku XX wieku ukazywało się wiele książeczek z tekstami życzeń, a nawet inscenizacjami przygotowanymi dla dzieci, aby mogły się ich nauczyć i wystąpić przed rodzinną publicznością w czasie uroczystości domowych. W domach ziemiańskich, mieszczańskich i inteligenckich, jeszcze do drugiej wojny światowej, obowiązywał pewien ceremoniał obchodzenia imienin i uroczystości rodzinnych. Zwykle gości podejmowano uroczystym posiłkiem(obiadem lub kolacją), a wieczór urozmaicały występy muzyczne, przedstawienia (np. „żywe obrazy”)w wykonaniu dzieci i rodzinnych artystów.

W XXI wieku dzieci tak jak ich dawniejsi rówieśnicy pamiętają o swoich najbliższych i przygotowują laurki dla babć i dziadków – szczególnie w dniu ich święta, które obchodzimy w styczniu.


Prezentowana laurka została przekazana Muzeum Etnograficznemu w Krakowie wraz ze spuścizną po prof. Romanie Reinfussie. Obecnie znajduje się w Dziale Kontekstów Kulturowych MEK (Domowe Archiwum prof. Romana Reinfussa) wraz z innymi przedmiotami oraz dokumentami związanymi z profesorem.

 
Opracowała Krystyna Reinfuss-Janusz.

Opiekun: Anna Sulich Zadaj pytanie o obiekt

Obiekty powiązane