Krążki wargowe– czyli kanony piękna i urody kobiet Mursi z doliny rzeki Omo w Etiopii. Krążki wargowe (zwane również kłódkami wargowymi) to płaskie, okrągłe lub owalne przedmioty wykonane z drewna lub gliny, które wkładane są w otwór (otwory) powstałe wskutek przebicia ciała w bliskości wargi (warg). Krążki, w zależności od tradycji i plemiennej konwencji, mają różną wielkość i kształt, a proces ich „mocowania” może trwać kilka lat. Aby krążki tego typu jak te, znajdujące się w zbiorach krakowskiego Muzeum Etnograficznego, mogły zdobić afrykańskie kobiety, musiał minąć odpowiednio długi czas. Proces zakładania tzw. kłódki wargowej to wieloetapowa czynność. Punktem wyjścia było umiejętne przekłucie ciała poniżej wargi, następnie założenie tam małego klina (patyczka), który w miarę upływu czasu wymieniany był na następne o coraz większej średnicy. W ten sposób powiększano otwór, by w odpowiednim czasie wypełnić go specjalnie przygotowanym krążkiem, wpierw o mniejszej średnicy, z czasem o większej, aż do osiągnięcia granicy, którą stanowiło ryzyko pęknięcia obręczy tworzonej przez naciągniętą wargę. Im większy był krążek tym większy przynosił prestiż noszącej go kobiecie.
Krążki wargowe były (i są, tam gdzie występują do dziś dnia) na swój sposób „demontowalne”. Ozdobione nimi kobiety potrafią w umiejętny sposób wyjąć je i ponownie nałożyć, w czym pomaga specjalny rowek – wgłębienie biegnące wokół krawędzi krążka. Ta wklęsłość powoduje, że odpowiednio założony, podtrzymywany jest przez naciągnięte mięśnie. Po usunięciu krążka z opasującego go pierścienia wargi, zwisa ona swobodnie w postaci luźnej pętli. Takie zabiegi wyjmowania tej specyficznej ozdoby są niezbędne w celu utrzymania higieny lub wymiany krążka, w przypadku jego uszkodzenia.
Krążki wargowe związane są nieodłącznie z egzotycznymi dla nas kanonami piękna i urody. Spotykane pod różnymi postaciami w wielu tzw. kulturach etnicznych, najszerszą gamę występowania prezentują jednak w Afryce. Tam też, zwłaszcza wśród kultur ludów refugialnych (żyjących w trudnodostępnych regionach, izolujących się od kontaktu z innymi grupami) zachowały się tradycje związane z kanonami urody, których elementem są praktyki tzw. pozamedycznych ingerencji w ciało. Polegają one na wielokrotnym nacinaniu skóry i powstawaniu w ten sposób kompozycji blizn (tatuaże bliznowe), przekłuwaniu i zniekształcaniu uszu oraz na zakładaniu ozdób w wargach. Ten ostatni sposób upiększania ciała popularny jest do dziś dnia w zaledwie kilku miejscach Afryki, choć kiedyś spotykany był dość powszechnie (np. wśród Makonde w Mozambiku, Betamaribe (Somba) w Beninie, a także w Afryce Środkowej, w dzisiejszym Czadzie i R.Ś.A). Miejscem, które uchodzi dzisiaj za swoisty „rezerwat” archaicznych tradycji i obyczajów jest rozległa i nadal stosunkowo trudno dostępna dolina rzeki Omo w płd. Etiopii. Tam też spotkać można wciąż żywą tradycję ozdabiania ust krążkami wargowymi, praktykowaną przez kobiety z ludu Mursi. Obecnie, jest to dla nich nie tylko zwyczajowy sposób podnoszenia swojej atrakcyjności w oczach mężczyzn, lecz także (a może przede wszystkim) sposób zarabiania pieniędzy na coraz liczniej przybywających tam turystach. Mursi, a zwłaszcza kobiety Mursi, są największą etnograficzną atrakcją regionu. Zdają sobie sprawę, jaką wartość stanowi ich tradycyjna kultura dla rządnego egzotyki „plemienia” turystów. Nabycie krążka wargowego nie należy jednak do łatwych zadań, gdyż jest on osobistym przedmiotem nie zawsze chętnie odstępowanym. Stąd często jedynym „trofeum” z wizyty u Mursi są zdjęcia okupione sowitą opłatą.
W zbiorach Muzeum Etnograficznego w Krakowie znajdują się trzy ceramiczne krążki. Wraz ze zdjęciami dokumentującymi ich pochodzenie, pochodzą z daru Jacka Łodzińskiego. Są efektem rodzinnej wyprawy do Etiopii, w tym na ziemie Mursi nad rzeką Omo, w pierwszych latach XXI wieku. Stanowią cenny przykład unikalnej etnicznej tradycji jak również, co nie mniej ważne, są dowodem zachodzących w Afryce zmian obyczajowych postępujących pod wpływem rozwoju turystyki.
Opracował Jacek Kukuczka.