Opis obiektu w formie audio deskrypcji
Obiekt złożony jest z trzech elementów: dwustronnego obrazu w ramie, malowanej sztalugi oraz przestrzennej kompozycji z betonu, kamieni i drewna. Obraz na awersie i rewersie zawiera dwa przedstawienia, których tematem jest dramatyczna śmierć ojca artysty w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. To wydarzenie, będące następstwem aresztowania Władysława Wałęgi seniora w 1942 roku przez gestapo, uruchomiło w historii rodziny Wałęgów szereg tragicznych w skutkach następstw: zatrzymanie i torturowanie matki, rozproszenie ich sześciorga dzieci po różnych sierocińcach, nędzę powojennej egzystencji samotnej matki, która nie była w stanie zaopiekować się wszystkimi dziećmi… Konsekwencje traumatycznych doświadczeń i rozpad rodziny odcisnęły głębokie piętno szczególnie na najmłodszych Wałęgach. Władysław junior w malarstwie odnalazł drogę do oswojenia lęków i prostowania życiowych zakrętów…
Pierwsza wersja obrazu (obecnie rewers) powstała w 2018 roku. Nie do końca usatysfakcjonowała autora, dlatego dwa lata później na plecach obrazu namalował drugą. Na obrazie pojawiają się charakterystyczne budowle oraz postacie związane z tragiczną historią Auschwitz: święty Maksymilian Maria Kolbe z atrybutami nawiązującymi do jego hagiografii oraz cienie wychudzonych więźniów. Wśród postaci znaleźli się także bohaterowie rodzinnego dramatu Wałęgów: zamęczony przez nazistów ojciec z dłoniami oplecionymi różańcem, osamotniona matka i osierocone dzieci. Znaczącym elementem kompozycji jest wklejona w lewym, górnym rogu kopia aktu zgonu Władysława Wałęgi seniora, nadesłana z obozu koncentracyjnego, w której podano najpewniej fikcyjną przyczynę jego śmierci z powodu choroby nerek w listopadzie 1943 roku. Ta cenna rodzinna pamiątka na obrazie malarza wymownie spływa strugami krwi. W prawym, górnym rogu autor umieścił serce z płaczącym okiem pośrodku, oplecione wychodzącymi z niego, czerwonymi żyłami. Poniżej, z wody wyłania się bijący dzwon.
Rama obrazu pokryta jest odciskami palców artysty, a górnej części łunami i aureolą przenikającymi z wizerunku. Obraz na rewersie, choć odmienny kompozycyjnie, zawiera wiele postaci i symboli analogicznych jak w ostatecznej wersji przedstawienia.
Integralną częścią kompozycji jest sztaluga zwieńczona krzyżem, uzupełniona namalowanymi na niej płaczącymi oczami, krwawiącym sercem oraz białymi i błękitnymi kroplami. Uzupełnieniem przedstawienia „Śmierć ojca w Auschwitz” jest kompozycja przestrzenna, którą sam autor nazwał „grobem ojca”. Ukazuje skuloną postać z zamkniętymi oczami, namalowaną schematycznie na dwóch kamieniach, osadzonych na prostokątnej podstawie, wypełnionej betonem, kamykami i drewnem.
W kolekcji Muzeum Etnograficznego w Krakowie znajduje się 14 obrazów Władysława Wałęgi.
Urodzony w 1940 roku krakowski malarz zaliczany jest do najwybitniejszych współczesnych twórców nurtu art brut. Jego prace zajmują poczesne miejsce w wielu kolekcjach publicznych i prywatnych. To artysta, na którego twórczość szczególne piętno wywarły życiowe doświadczenia: dramatyczne dzieciństwo, konflikty z prawem, więzienie, alkoholizm, zmagania z depresją. Dopiero pobyty w szpitalach i wsparcie lekarzy oraz terapeutów, pomogły Wałędze odnaleźć w malowaniu drogę do autoterapii. Sztuka łagodziła zmagania z życiem, oswajała demony wyobraźni, stała się ścieżką do odzyskania godności i spokoju. Jego surrealistyczne obrazy odwołujące się do podświadomości, onirycznych doświadczeń i intuicji, są pełne melancholii, niekiedy grozy. Malowanie stało się dla Wałęgi sposobem wyrażania wewnętrznych przeżyć i komunikowania się ze światem.
Opracowała: Beata Skoczeń-Marchewka
Źródła:
Rozmowy z artystą przeprowadzone przez Annę Grochal i Beatę Skoczeń-Marchewkę w 2021 roku.
Pierwsza wersja obrazu (obecnie rewers) powstała w 2018 roku. Nie do końca usatysfakcjonowała autora, dlatego dwa lata później na plecach obrazu namalował drugą. Na obrazie pojawiają się charakterystyczne budowle oraz postacie związane z tragiczną historią Auschwitz: święty Maksymilian Maria Kolbe z atrybutami nawiązującymi do jego hagiografii oraz cienie wychudzonych więźniów. Wśród postaci znaleźli się także bohaterowie rodzinnego dramatu Wałęgów: zamęczony przez nazistów ojciec z dłoniami oplecionymi różańcem, osamotniona matka i osierocone dzieci. Znaczącym elementem kompozycji jest wklejona w lewym, górnym rogu kopia aktu zgonu Władysława Wałęgi seniora, nadesłana z obozu koncentracyjnego, w której podano najpewniej fikcyjną przyczynę jego śmierci z powodu choroby nerek w listopadzie 1943 roku. Ta cenna rodzinna pamiątka na obrazie malarza wymownie spływa strugami krwi. W prawym, górnym rogu autor umieścił serce z płaczącym okiem pośrodku, oplecione wychodzącymi z niego, czerwonymi żyłami. Poniżej, z wody wyłania się bijący dzwon.
Rama obrazu pokryta jest odciskami palców artysty, a górnej części łunami i aureolą przenikającymi z wizerunku. Obraz na rewersie, choć odmienny kompozycyjnie, zawiera wiele postaci i symboli analogicznych jak w ostatecznej wersji przedstawienia.
Integralną częścią kompozycji jest sztaluga zwieńczona krzyżem, uzupełniona namalowanymi na niej płaczącymi oczami, krwawiącym sercem oraz białymi i błękitnymi kroplami. Uzupełnieniem przedstawienia „Śmierć ojca w Auschwitz” jest kompozycja przestrzenna, którą sam autor nazwał „grobem ojca”. Ukazuje skuloną postać z zamkniętymi oczami, namalowaną schematycznie na dwóch kamieniach, osadzonych na prostokątnej podstawie, wypełnionej betonem, kamykami i drewnem.
W kolekcji Muzeum Etnograficznego w Krakowie znajduje się 14 obrazów Władysława Wałęgi.
Urodzony w 1940 roku krakowski malarz zaliczany jest do najwybitniejszych współczesnych twórców nurtu art brut. Jego prace zajmują poczesne miejsce w wielu kolekcjach publicznych i prywatnych. To artysta, na którego twórczość szczególne piętno wywarły życiowe doświadczenia: dramatyczne dzieciństwo, konflikty z prawem, więzienie, alkoholizm, zmagania z depresją. Dopiero pobyty w szpitalach i wsparcie lekarzy oraz terapeutów, pomogły Wałędze odnaleźć w malowaniu drogę do autoterapii. Sztuka łagodziła zmagania z życiem, oswajała demony wyobraźni, stała się ścieżką do odzyskania godności i spokoju. Jego surrealistyczne obrazy odwołujące się do podświadomości, onirycznych doświadczeń i intuicji, są pełne melancholii, niekiedy grozy. Malowanie stało się dla Wałęgi sposobem wyrażania wewnętrznych przeżyć i komunikowania się ze światem.
Opracowała: Beata Skoczeń-Marchewka
Źródła:
Rozmowy z artystą przeprowadzone przez Annę Grochal i Beatę Skoczeń-Marchewkę w 2021 roku.