

Prorok Jonasz do pasa tkwi w paszczy wieloryba, ręce ma zgięte w łokciach, dłonie unosi jakby złożone do modlitwy. Szata gładka z długimi rękawami, nadgarstki odsłonięte. Głowa proroka duża, twarz szeroka z uwydatnionym nosem, włosy długie do ramion, zarost sięga piersi. Pasma włosów zaznaczone płytkim ryzowaniem w układzie pionowym. Cielsko wieloryba o wrzecionowatym korpusie i szerokiej dużej paszczy z rzędami zębów, głowa nie wyodrębniona, wypukłe okrągłe oczy znajdują się wprost na górnej paszczęce. Korpus wieloryba zakończony uniesioną, rozdwojoną płetwą ogonową, z osobnych kawałków drewna wykonano dwie płetwy boczne i jedną grzbietową, spód wieloryba spłaszczony. Kolorystyka: korpus i płetwy popielate, zęby i oczy białe, źrenice czarne, szata Jonasza czerwona, karnacja bladoróżowa, włosy, broda i wąsy ciemnobrązowe, usta czerwone, oczy białe, źrenice i brwi czarne.
Rzeźba stanowi wyobrażenie sceny biblijnej opisanej w Księdze Jonasza, którą wedle tradycji spisał sam prorok Jonasz, żyjący w VIII wieku p.n.e. Dowiadujemy się z niej, że Jahwe polecił mu, by udał się w podróż do pogańskiego miasta Niniwy i jej mieszkańców skłonił do porzucenia życia w grzechu. Jednak Jonasz nie chciał wypełnić tej misji, postanowił więc oszukać Boga i wsiadł na statek płynący w kierunku przeciwnym. Wkrótce nadszedł sztorm, który prorok odczytał jako znak rozgniewanego Boga. Jonasz rozkazał załodze, by wrzuciła go do morza, zaś gdy tylko znalazł się w wodzie, burza ucichła, a statek bezpiecznie odpłynął. Wówczas pojawił się wieloryb i połknął proroka, który w trzewiach potwora pozostał przez trzy dni i trzy noce. Gdy, po upływie tego czasu wieloryb wypluł go na brzeg morza, Jonasz zrozumiał, że to kolejny znak, by wypełnić wolę Boga. Powędrował więc do Niniwy, gdzie mieszkańcy oczekiwali na jego przyjście, a pod wpływem głoszonych nauk nawrócili się i ocalili swoje miasto przed gniewem Jahwe.
W tradycji chrześcijańskiej podkreśla się często, że opowieść o Jonaszu zawiera wieloznaczne przesłanie. Można w nim odczytać symboliczną zapowiedź śmierci Chrystusa i przebywania w grobie do czasu Zmartwychwstania. Możliwe jest także interpretowanie historii Jonasza jako przypowieści o nieuchronności woli Bożej.
Autor rzeźby Zenon Miczołek (ur. 1961) należy do nielicznego dziś grona rzeźbiarzy z Paszyna koło Nowego Sącza. Rzeźbą zajmował się już jako nastolatek, a bezpośredni wpływ na zainteresowanie nią miał jego dziadek Stanisław Oleksy (1904-1988), rzeźbiarz zaliczany do pierwszego pokolenia twórców w tzw. paszyńskim ośrodku sztuki ludowej. To ośrodek o bardzo ciekawej historii. Animatorem działalności plastycznej w Paszynie był proboszcz tamtejszej parafii, ksiądz Edward Nitka (1919-1981), który amatorską sztukę traktował jako narzędzie dydaktyki społecznej i formę wychowania religijnego. Wytrwale mobilizował do pracy artystycznej parafian przejawiających talent snycerski. Znaczącym wydarzeniem dla rozwoju ośrodka był sukces odniesiony przez Wojciecha Oleksego, Mieczysława Piwkę i Andrzeja Głoda, którzy w 1972 roku zdobyli czołowe nagrody w Pierwszym Konkursie Współczesnej Rzeźby Ludowej Karpat Polskich w Nowym Sączu. Zachęciło to kolejnych mieszkańców wioski do zajęcia się sztuką.
Ośrodek paszyński stał się znany w kraju i zagranicą, przyciągając zainteresowanie kolekcjonerów i dziennikarzy. Skłoniło to ks. Edwarda Nitkę do zorganizowania na plebanii niewielkiej izby muzealnej z wystawą prac rzeźbiarzy i malarzy z Paszyna. Dzięki inicjatywie kolejnego proboszcza, ks. Stanisława Janasa, w rozbudowanej plebanii otwarto w 1994 roku Muzeum Parafialne Sztuki Ludowej. Wśród zgromadzonych tam przez lata zbiorów, wyróżniają się prace najwybitniejszych autorów, do których, oprócz wymienionych wyżej zaliczają się także: Stanisław i Wojciech Mikowie, Andrzej Drożdż, Stanisław Poręba, Janina Mordarska, Józef Orlecki, Alfred Miczołek, Maria Jasińska, Piotr Kożuch, Anna Padoł, Zenon Głód, a także Ewa Pogwizd z Mystkowa.
Dla Zenona Miczołka, ślusarza z wykształcenia, rzeźba stanowi ulubione hobby. Prócz tradycyjnych przedstawień Męki Pańskiej, wizerunków Madonny i świętych patronów czy postaci aniołów i scen biblijnych, artysta tworzy także figurki Żydów-chasydów jako muzykantów, handlarzy czy uczonych z księgą. Inne figury przestawiają zwierzęta domowe i polne ptaki. Od kilku lat Miczołek praktykuje też rzeźbę w piaskowcu. Jedną z jego prac – Chrystusa Frasobliwego – wyróżniono nagrodą w konkursie zorganizowanym przez Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu w 2014 roku.
„Wieloryb” zakupiony został od autora w 2015 roku. W zbiorach MEK znajduje się 7 prac Zenona Miczołka, większość datowanych jest na koniec lata 70 XX wieku, kiedy zaczynał on zdobywać doświadczenie jako rzeźbiarz. Zbiór ten zaliczany jest do większej kolekcji, którą tworzą rzeźby i obrazy zakupione na początku lat 70, autorstwa pierwszego pokolenia twórców z paszyńskiego ośrodka sztuki ludowej.
Opracował Grzegorz Graff.
Bibliografia:
Antoni Kroh, Współczesna rzeźba ludowa Karpat Polskich, Wrocław 1979, s. 53-63.
O ks. Edwardzie Nitce zob. Etnografowie i ludoznawcy polscy. Sylwetki, szkice biograficzne, t. I, red. E.Fryś-Pietraszkowa, A.Kowalska-Lewicka, A.Spiss, Wrocław-Kraków 2002, s. 220-221 (nota A.Kroha).
III Konkurs „Współczesna karpacka rzeźba ludowa w kamieniu” (katalog wystawy pokonkursowej), red. B.Błażewicz, Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu 2014, s. 23 i 34.