

Prezentowany obiekt to fotografia na negatywie kolodionowym o podłożu szklanym o wymiarach: wys. ok. 210 mm, szer. ok. 260 mm, wykonana najprawdopodobniej przez Awita Szuberta pomiędzy 1876 a 1878 r. W centralnej części kadru znajduje się grupa siedemnastu osób pozujących do fotografii, trzynastu mężczyzn i czterech kobiet, większość z nich w strojach podhalańskich, poza jednym mężczyzną stojącym skrajnie po prawej stronie, w ubiorze typowo miejskim. Grupa stoi na porośniętym trawą brzegu rzeki, w prawej części kadru fragment jej koryta. Osoby na zdjęciu w większości możliwe do zidentyfikowania, mężczyźni w strojach podhalańskich to znani przewodnicy tatrzańscy, ten w ubiorze miejskim to znany badacz Tatr, sekretarz Towarzystwa Tatrzańskiego Leopold Świerz (1835–1911).
Awit Szubert (senior), autor fotografii, był malarzem i fotografem. Urodził się 3 lipca w Oświęcimiu, zmarł 27 maja 1919 r. w Szczawnicy. Jego ojcem był kancelista Antoni Szubert, matką Barbara z domu Kosińska. Studiował malarstwo w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie (1856 r.) oraz w Rzymie (w latach 1856–1859). Fotografii uczył się w Wiedniu u Bohra i Angerera w latach 1860–1863. W 1865 r. trafił na kurację zdrowotną do Szczawnicy i zaczął fotografować Pieniny. Dwa lata później otworzył zakład fotograficzny w Krakowie. W podróż fotograficzną po Tatrach wybrał się po raz pierwszy w 1871 r. Obrazy powstałe w oparciu o fotografie z tej wyprawy publikowano pod postacią drzeworytów w „Tygodniku Ilustrowanym” w 1872 i 1873 r. Tatrzańskie pejzaże i portrety Awita Szuberta zostały nagrodzone na wystawie fotograficznej w Wiedniu w 1873 r.
Za sprawą Walerego Eljasza Radzikowskiego w 1876 r. Towarzystwo Tatrzańskie zamówiło u Szuberta serię fotografii, na których miał uwiecznić najpiękniejsze widoki Tatr. W latach 1876–1878 zorganizowano kilka wypraw fotograficznych pod kierunkiem Walerego Eljasza Radzikowskiego, których efektem było powstanie dwóch wydawnictw: Album widoków tatrzańskich (1876 r.) oraz Widoki Tar i Pienin (1878 r.). Zawarto w nich łącznie 59 widoków tatrzańskich i 7 fotografii z Pienin. Heliograwiurowe reprodukcje jego zdjęć tatrzańskich znalazły się w dodatku do Pamiętnika Towarzystwa Tatrzańskiego z 1889 r. Awit Szubert fotografował w Tatrach aż do 1898 r., wówczas odbył swoją ostatnią górską wyprawę fotograficzną. Oprócz swojego atelier w Krakowie funkcjonującego przy ul. Krupniczej 17 (obecnie Krupnicza 7) w latach 1867–1882, miał też zakład fotograficzny w Oświęcimiu (1864 r.) oraz pracownię w Szczawnicy (od 1865 r.), urządzoną początkowo w Willi pod Różami. W 1884 r. Szubert otworzył atelier w budynku Dworca Gościnnego. Na mocy umowy zawartej z Akademią Umiejętności w Krakowie zagwarantowano mu nie tylko zwrot kosztów urządzenia zakładu fotograficznego, ale także prawo wyłączności do działalności na tym polu. Stał się monopolistą w zakresie usług fotograficznym w Szczawnicy. Jego pracownia liczyła pięć pomieszczeń: poczekalnię, pracownię z trzema kamerami fotograficznymi z obiektywami Voigtländera i Dallmayera, ciemnię, magazyn i retuszernię. Po jego śmierci w 1919 r. atelier przez jeszcze 9 lat prowadziła jego żona, Amalia.
Prezentowany obiekt to niepublikowana przez Towarzystwo Tatrzańskie wersja zdjęcia przewodników tatrzańskich z sekretarzem Towarzystwa Leopoldem Świerzem. Wykonano ją zapewne w okresie, w którym Awit Szubert fotografował Tatry na zlecenie Towarzystwa i pod kierunkiem Walerego Eljasza Radzikowskiego w latach 1876–1878. Większość osób uwiecznionych na fotografii jest znana, w pierwszym rzędzie kolejno od lewej (z przodu): Jędrzej Wala młodszy (siedzący), Jędrzej Gąsienica Krzeptowski (siedzący), Szymon Tatar starszy (siedzący), Wojciech Giewont, Wojciech Bednarz Jasinków (klęczący lekko z tyłu), Leopold Świerz (stoi skrajnie po prawej); w drugim (od lewej): Wojciech Gąsienica Gładcan, nieznana góralka (przypuszcza się, że żona poprzedniego), Jędrzejowa Walowa starsza, Stanisław Gąsienica Staszeczek, Jan Krzeptowski Sabała, Jędrzej Wala starszy, Brońcia Sobczakówna (później zamężna Harendzka), Brońcia Staszeczkówna (później zamężna za Pawlicą); w trzecim (od lewej): nieznany góral, Wojciech Ślimak Kościelny, nieznany góral.
Na prezentowanym ujęciu brakuje Macieja Gąsienicy-Sieczki, obecnego na innym, zrobionym bez wątpienia w tym samym momencie, publikowanym i znanym chociażby z wydawnictwa O dawnym Zakopanem autorstwa drukarza i historyka, Wacława Anczyca. Może właśnie nieobecność Sieczki sprawiła, że fotografia ta nigdy nie została opublikowana? Ujęcie powtórzono i w oficjalnym obiegu znalazło się to drugie, niejako „poprawione”, z Maciejem Sieczką w samym centrum kadru, obok Jędrzeja Wali Starszego i Jana Krzeptowskiego Sabały. Prezentowany negatyw odłożono do lamusa, światło dzienne ujrzał stosunkowo niedawno.
W 1938 r. Wacław Anczyc pisał, że do najlepszych przewodników tatrzańskich należeli m. in. właśnie Maciej Sieczka (1824–1897) i Jędrzej Wala Starszy (1820–1896). Obydwaj po tym, jak Towarzystwo Tatrzańskie zorganizowało straż chroniącą kozice i świstaki, będące już wówczas podobno na wymarciu, byli pierwszymi zaprzysiężonymi ich strażnikami. „Obaj dawni kłusownicy, znali Tatry na wylot i wiedzieli o wszystkich zakątkach i terenach kłusowników”. Jego ojciec, Władysław Ludwik Anczyc, poeta i dramatopisarz, pisał, że „Sieczka spędziwszy młodość na kłusownictwie, tyle na tem zyskał, że poznał najniedostępniejsze zakątki Tatr i wyszedł na najlepszego przewodnika”. Poeta Adam Asnyk poświęcił mu nawet wiersz pt. „Maciejowi Sieczce, przewodnikowi w Zakopanem”. Jędrzej Wala Starszy znalazł się na prezentowanym ujęciu w centrum kadru, siedzi w drugim rzędzie, tuż obok Jana Krzeptowskiego Sabały, po lewej stronie stoi jego żona. Obydwaj prowadzili turystów w góry jeszcze przed powstaniem Towarzystwa Tatrzańskiego i byli jednymi z najbardziej cenionych i lubianych przewodników. Oprowadzali po górach wielu znanych badaczy Tatr i taterników, m. in. Eugeniusza Janotę, Maksymiliana Nowickiego, ks. Józefa Stolarczyka, Walerego Eliasza Radzikowskiego, Adama Asnyka, Mieczysława i Jana Gwalberta Pawlikowskich, Tytusa i Ludwika Chałubińskich, Leopolda Świerza oraz jedne z pierwszych taterniczek, pianistkę Natalię Janothówną oraz Marię Steczkowską. W 1867 r. Jędrzej Wala poprowadził ks. Józefa Stolarczyka i towarzyszy na Baranie Rogi (pierwsze wejście) i na Lodowy Szczyt (jedno z pierwszych wejść). Jeszcze w 1895 r., mając 75 lat, prowadził turystów przez Krzyżne do Morskiego Oka. Towarzyszył prof. Maksymilianowi Nowickiemu w jego badaniach entomologicznych w Tatrach. Pomagał mu w gromadzeniu zbiorów podczas wspólnych wypraw, sam też zbierał owady, dostarczając Nowickiemu wielu cennych i rzadkich okazów. Na omawianej fotografii, w pierwszym rzędzie skrajnie z lewej strony siedzi jego syn, Jędrzej Wala Młodszy.
Na prezentowanym ujęciu znalazł się również Szymon Tatar Starszy (1828–1913), znany też jako Szymek Czarny, jeden z najstarszych przewodników tatrzańskich obok Jędrzeja Wali Starszego i Macieja Sieczki, który był jego szwagrem. Podobnie jak wcześniej opisani, poznał Tatry jako zapalony kłusownik. Potem zasłynął jako jeden z najlepszych znawców Tatr i stał się cenionym przewodnikiem ks. Józefa Stolarczyka, a potem Tytusa Chałubińskiego. Ze Stolarczykiem był w 1867 r. na Baranich Rogach i Lodowym Szczycie, a w 1874 r. na Gierlachu. Po 1890 r. zaprzestał wędrówek po górach i zajął się rzeźbieniem łyżników i wyrobem spinek. Kazimierz Przerwa-Tetmajer poświęcił mu wiersz pt. Ostatni. Niejednokrotnie rysował go i malował Walery Eljasz Radzikowski, m.in.: Przewodnik tatrzański w drodze na Polski Grzebień (1878 r.), jego portret w kilku wersjach namalował w 1907 r. Leon Wyczółkowski, popiersie Szymona Tatara z mosiądzu wyrzeźbiła Felicja Modrzejewska (rzeźba znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie).
Obok Jędrzeja Wali Starszego siedzi Jak Krzeptowski Sabała (1809–1894), słynny ludowy gawędziarz, muzykant i myśliwy. Jako młody człowiek zajmował się zbójnictwem. W 1846 r. uczestniczył w Powstaniu Chochołowskim. Po jego upadku został uwięziony przez władze cesarskie. Zasłynął jako myśliwy polując legalnie (m.in. na polowaniach urządzanych przez Homolacsów) i jako kłusownik. Polował na niedźwiedzie, kozice, sarny, świstaki, głuszce. Przewodnictwem zajmował się tylko dorywczo. Kiedy w 1875 r. przewodnictwo tatrzańskie znalazło się pod auspicjami Towarzystwa, odmówiono mu wejścia do grona przewodników z uwagi na podeszły już wiek, miał bowiem 66 lat. Od 1873 r. brał udział w wielu wyprawach Tytusa Chałubińskiego, pełnił jednak rolę nie tyle przewodnika, ile gawędziarza i muzykanta. Mimo że Sabała formalnie nigdy nie został zaliczony w poczet przewodników tatrzańskich, otrzymał honorową "blachę" (odznakę przewodnicką) i nosił ją aż do śmierci. Był niepiśmienny, niektóre jego opowiadania zostały jednak spisane i wydane drukiem m.in. przez Henryka Sienkiewicza (Sabałowa bajka, „Czas”, 1889), Stanisława Witkiewicza (Na przełęczy, 1891), Bronisława Dembowskiego (Bajki według opowiadania Jana Sabały Krzeptowskiego z Kościelisk, „Wisła”, 1892; Bajka Sabały, „Wisła”, 1896; Bajka o zaśnionem wojsku, „Tydzień”, 1902), Andrzeja Stopkę (w „Kurierze Zakopiańskim” z 1892 i w książce pt. Sabała z 1897 r.) oraz Wojciecha Brzegę (w kalendarzu Siewca z 1897 r.). Znany był również jako muzykant. Grywał dawne góralskie melodie na gęślikach, czyli złóbcokach. Niektóre z tych melodii zostały wydane przez Jana Kleczyńskiego w zbiorze Melodye Zakopańskie i podhalskie (opublikowane w ramach Pamiętników Tatrzańskich w 1888 r.) i Andrzej Stopka w książce pt. Sabała. Życiorys, bajki, powiastki, piosnki, melodye (1897 r.). Jego melodie grywane są do dzisiaj przez muzyków na Podhalu (tzw. Sabałowe nuty). Stara chałupa Sabały na Krzeptówce w Zakopanem została włączona w poczet zabytków budownictwa podhalańskiego i otoczona opieką przez Muzeum Tatrzańskie. Sabała doczekał się również swojej własnej ulicy w Zakopanem.
Prezentowana fotografia została przygotowana z negatywu kolodionowego o wymiarach: wys. ok. 210 mm, szer. ok. 260 mm. Klisza zachowała się w stanie bardzo dobrym, wzdłuż dolnej krawędzi widoczne są nieliczne złuszczenia i ubytki w warstwie obrazu. Na całej powierzchni są dostrzegalne ślady nieznacznej infekcji mikrobiologicznej. Klisza została poddana gruntownej konserwacji i zabezpieczeniu. Stanowi część pokaźnego zbioru kilkuset fotografii Tatr i Podhala na negatywach szklanych, zarówno kolodionowych, jak i żelatynowo-srebrowych, autorstwa głównie Walerego Eljasza Radzikowskiego, Awita Szuberta i innych, nieznanych z nazwiska, artystów-fotografów. Przechowywana jest obecnie w zbiorach Działu Dokumentacji Kontekstowej Kultur Muzeum Etnograficznego w Krakowie.
Opisał: Mateusz Król
Kilka pozycji, do których warto sięgnąć:
Anczyc, O dawnym Zakopanem, Kraków 1938.
Janota, Przewodnicy zakopiańscy. "Kłosy" 1866, t. 3, nr 74 i 75.
R. Kuty, Tatry i Zakopane w ilustracji Walerego Eljasza-Radzikowskiego, Kielce 2020.
Majcher, B. Szybkowski, Fotografowie Tatr 1859–1939, Opole 2018.
Radwańska-Paryska, W. Henryk Paryski, Wielka encyklopedia tatrzańska, Poronin 2004.
E. Radzikowski, Ilustrowany przewodnik do Tatr i Pienin, Kraków 1886.
E. Radzikowski, Naokoło Tatr. Szkice z podróży, Kraków 1887.
E. Radzikowski, Obrazek z podróży w Tatry, Kraków 1875.
E. Radzikowski, Wspomnienia spośród turni tatrzańskich, Kraków 1888.
Żakowicz, K. Gajewski, Fotografia Tatrzańska do roku 1918. Stanisław Bizański, Awit Szubert i inni, Częstochowa–Katowice–Lwów 2004.
Digitalizacja i konserwacja przedstawionej fotografii została przeprowadzona w ramach projektu: Digitalizacja i udostępnienie zabytkowej kolekcji szklanych negatywów i fotografii z drugiej połowy XIX i początku XX w. ze zbiorów Muzeum Etnograficznego im. Seweryna Udzieli w Krakowie. Projekt dofinansowano z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014–2020 oraz z budżetu Województwa Małopolskiego.