

„W starszym wieku pamięta się fragmenty, sceny, okoliczności, a potem to wszystko wychodzi z kontekstu. To są warunki umysłu. O tym się nie decyduje”.
Pani Jasia była wychowywana przez dziadków Bernarda i Marię Mrożków, z którymi mieszkała przy ulicy Gazowej 7 na krakowskim Kazimierzu. Chodziła do szkoły powszechnej, która w latach 30. znajdowała się w obecnym budynku MEK.
„Pamiętam z dzieciństwa klasę, tablicę, dziewczynki. Dużo Żydówek chodziło. Żydówki miały osobne godziny zajęć, a my osobne”.
Podział na osobne zajęcia dla dziewczynek żydowskich i katolickich wynikał z tego, że edukacja Żydówek miała ścisły związek z formacją religijną. Dziewczynki katolickie miały natomiast katechezę poza szkołą, w przypadku pani Jasi – w kościele Bożego Ciała.
Jak wspomina pani Jasia, miała wiele koleżanek Żydówek. Jej najlepszą przyjaciółką z dzieciństwa była Tuśka, która później podobno wyszła za katolika.
„Absolutnie nie było konfliktów, myśmy się bardzo solidaryzowały. To jest efekt wspólnych zabaw, szacunku wzajemnego. Tego się uczyło w rodzinie i ja to sobie bardzo cenię. Dzieci nie wojowały ze sobą. Tym bardziej nie było żadnych konfliktów na tle religijnym”.
Kiedy wybuchła wojna, pani Jasia była dziewięcioletnią dziewczynką. Z tamtego czasu pamięta głód, biedę i przejmujący strach.
„Bardzo gorąco się modliłam, żeby się skończyła wojna. Często płakałam, że się dużo złych rzeczy dzieje”.
Pani Jasia wstąpiła do podziemnego harcerstwa i brała udział w kolportażu ulotek w Szarych Szeregach.
Opracowała: Agnieszka Marczak.
O cyklu MIKROHISTORIE
Spoglądamy na przedmioty z kolekcji MEK oczami ich dawnych użytkowników. Co miesiąc rozmawiamy z inną osobą, by móc usłyszeć niewypowiedziane dotąd historie rzeczy z perspektywy ludzi, do których one należały. Powstają w ten sposób opowieści: o domu, dzieciństwie, podróżach. Innym razem: o pracy, wierze, pięknie i miłości. Mikrohistorie o życiu, po prostu.
Wybrane obiekty oraz fragmenty rozmów z ich byłymi użytkownikami można oglądać w Ratuszu na Placu Wolnica 1, bez konieczności kupowania biletu.