Chusteczki miłosne

Treść

Chusteczka z haftem kwiatowym i napisem JUZEF. Chusteczka z haftem kwiatowym i napisem JUZEF.

Prezentowane chusteczki należą do rzadkich obiektów  muzealnych. Stanowią przykład drobnego upominku, który dziewczyna wręczała wybranemu, bliskiemu sercu chłopcu. W zbiorach Muzeum Etnograficznego w Krakowie znajduje się kilka chusteczek pochodzących z regionu opoczyńskiego, wykonanych z cienkiego płótna, o brzegach wykończanych koronką, frędzlami lub niewielkimi równomiernie rozmieszczonymi pęczkami kolorowych nici bawełnianych. Są zdobione haftem o delikatnych motywach roślinnych, niektóre posiadają napisy – na jednej z nich znajduje się imię ukochanego („JUZEF”), być może monogram dziewczyny („S.F”), na innej pełne imię i nazwisko („Waleryja Roczka”), datowanie („1917 Rok”), miejscowość („Kraśnica”). Spotkamy także wyhaftowane pojedyncze litery, postaci ludzkie  i zwierzęce, a nawet dłuższe sentencje słowne („IAK KOGO KOCHA I MIŁUJE TEMU HUSTECZKE PODARUJE”).


Chusteczki jako dar dziewczyny dla chłopca były znane we Włoszech już w XV w., we Francji pojawiły się w wieku XVI. W epoce Odrodzenia ich istnienie na polskich dworach odnotowali poeci – Mikołaj Rej oraz Jan Kochanowski. Chusteczki są wymieniane pod nazwą „faceletów”, niestety brak jest informacji na temat ich wyglądu. Jako podarunki ofiarowywane w dowód sentymentu zaczęły zanikać w środowisku szlacheckim w XVIII w., stały się jednak popularne wśród dziewcząt wiejskich. Poświadczają to głównie pieśni ludowe z wielu regionów Polski – m.in. Kujaw, Mazowsza, Wielkopolski, Małopolski. Do dnia dzisiejszego znana jest zabawa, której uczestnicy tworzą krąg wokół osoby chodzącej z chusteczką w ręku i śpiewają:


Mam chusteczkę haftowaną, co ma cztery rogi.

Kogo kocham, kogo lubię, rzucę mu pod nogi.

Tej nie kocham, tej nie lubię, tej nie pocałuję,

A chusteczkę haftowaną Tobie podaruję.

 

W przeszłości chłopcy chcąc utwierdzić się w uczuciach narzeczonej sami dopominali się o podarunek w formie chusteczki. Nie jeden z nich mógł poszczycić się sporą kolekcją od swej wybranki. Zakochane panny wręczały je przyszłemu mężowi, ale w razie zerwania zaręczyn żądały ich zwrotu. Zdarzało się, że dziewczęta haftowanymi chusteczkami odwzajemniały się za inny dar, który otrzymały od swego chłopca, np. pierścionek. Taki gest wymiany miał na celu utrwalenie miłości pomiędzy młodymi. Panny  obdarowywały chusteczkami również młodzieńców przy okazji rozstania się z nimi na dłuższy czas, np. kiedy wyruszali na wojnę. Bywało, że to chłopiec kupował dziewczynie jedwabną chusteczkę i dawał jej na pamiątkę dowodząc tym swoich uczuć.


Zwyczaj obdarowywania się haftowanymi chusteczkami ma miejsce także współcześnie. Możemy to zauważyć głównie w obrzędowości rodzinnej. Upominki w formie haftowanych chusteczek znajdują się ofertach firm produkujących m.in. akcesoria ślubne. Specjalistyczne pracownie haftu, realizują zamówienia według indywidualnych potrzeb w zależności od przeznaczenia i rodzaju uroczystości. W przypadku ślubu, chusteczki bardzo często są dedykowane już nie tylko młodej parze, ale również ich rodzicom i dziadkom. Mają służyć do otarcia łez wywołanych wzruszeniem podczas ceremonii zawarcia związku małżeńskiego, a później stanowić pamiątkę tego wydarzenia. W swej treści haftowany napis – podobnie jak dawniej - wyraża wzajemną miłość i przywiązanie, a jeśli ma być podarunkiem nowożeńców dla starszych pokoleń – podziękowanie za trud wychowania. Jak widać, również dzisiaj,  haftowane chusteczki – z monogramem, ornamentem lub sentymentalnym napisem - podarowane drugiej osobie, w porównaniu do lat minionych, nadal są prezentem wyjątkowym i ekskluzywnym.

 

Bibliografia:

Tadeusz Seweryn, Czarodziejstwo igły, [w:] Rocznik Muzeum Etnograficznego w Krakowie, t. IV, Kraków 1972, s. 24-30.


Opracowała: Anna Grochal

Opiekun: Anna Grochal Zadaj pytanie o obiekt

Obiekty powiązane