

Narzędzie należy do grupy narzędzi służących do obróbki drewna i wywodzi się z ośnika prostego o konstrukcji prostokątnego ostrza osadzonego w prostopadłych rękojeściach. Ośnik o nieznanym bliżej pochodzeniu nazwy był rozpowszechnionym strugiem w kulturze ludowej. Przy jego pomocy można było zestrugać czyli obrobić dowolny element drewniany siedząc na kobylicy. Wyposażona ona była w imadło, w które wkładano przedmiot i unieruchamiano je nogą. Zwykle kobylicę i ośnik wykonywał sam zainteresowany, czyli bednarz, przy pomocy kowala.
Inaczej było kiedy bednarz mieszkał w mieście i musiał sprostać wzrastającej konkurencji. Taki bednarz wówczas rozglądał się za kupnem doskonalszego narzędzia. W Krakowie, na Golikówce w dawnej wsi Płaszów mieszkał bednarz, który w tym celu postarał się o renomowany produkt jakim był z końcem XIX wieku ośnik nazywany też skrobakiem typu amerykańskiego, wykonywanym jeszcze w latach dwudziestych w znanej fabryce noży STALLER w Wiedniu. Różnił się on od dawnego ośnika właściwie tylko metalową obudową, w której tkwił przykręcany śrubami nóż stalowy, oraz położeniem uchwytów. Niewątpliwie urządzenie to było wydajniejsze i trwalsze, ale spełniało tę samą funkcję strugania na kobylicy. Bednarz wykonywał nim proste klepki, które potem mocował do obręczy i dna naczynia klepkowego. Szerokość ostrza noża dł. 6 cm, wyznaczała szerokość klepki.
Tego typu strug można zaliczyć do metalowych, rzadko używanych na wsi, niemniej znane były poza dużymi miastami również w bogatszych regionach jak Wielkopolska. Strugi te znane są dzisiaj w produkcji o nazwie ośnik lub strużek i używane do zdzierania np. kory drzew.
W muzealnej kolekcji strugów liczącej około dwustu eksponatów, jest to wyjątkowy strug tego rodzaju.
Opracował Piotr Worytkiewicz.