Modlitewnik

Treść

Zamknięty modlitewnik z brązową okładką. Widok z góry. Na okładce widoczny krzyż. Zamknięty modlitewnik z brązową okładką. Widok z góry. Na okładce widoczny krzyż.
Prezentowany modlitewnik został wykonany ręcznie. Pięćdziesiąt jeden kart wycięto nierówno z grubego, kremowego papieru, a następnie oprawiono w tekturową okładkę sklejoną na grzbiecie paskiem materiału. W modlitewniku znajdują się dwadzieścia cztery rysunki oraz imitacje liter i nut. Religijny charakter ilustracji wskazuje na to, że służył prywatnej dewocji. Możliwe, że był wizualną pomocą w rozważaniach nad najważniejszymi wydarzeniami ewangelicznymi dotyczącymi dzieciństwa i męki Jezusa. Część z ilustracji odpowiada kolejnym stacjom Drogi Krzyżowej.

Autor ilustracji był prawdopodobnie osobę niepiśmienną. Wskazują na to imitacje fragmentów tekstów oraz zapisów nutowych. Z karty muzealnej opracowanej w 1989 roku wynika, że „wg przekazu autor modlitewnika był głuchoniemy”. Być może niepełnosprawność była powodem nieumiejętności pisania i czytania. O samym autorze, Janie Żądle, wiemy niewiele. Z tekstu wpisanego ołówkiem na przedostatniej stronie modlitewnika wynikałoby, że mieszkał on w Spytkowicach-Zarzeczu (koło Chabówki) i zmarł w wieku 86 lat w 1982 roku. Nie wiemy kto te informacje zanotował, a niestety budzą one wątpliwości. Nie sposób zlokalizować część Spytkowic o nazwie Zarzecze, a pośród zmarłych w parafii mężczyzn o wspomnianym imieniu i nazwisku trudno znaleźć takiego, którego daty życia pokrywałyby się ze wzmiankowanymi. Być może autorem modlitewnika był Jan Żądło urodzony w 1892 i zmarły w wieku 88 lat w 1980 roku, którego ziemny grób znajduje się na parafialnym cmentarzu.

Zagadkowe jest również przedstawienie  zdobiące ostatnią kartę w modlitewniku. Widnieje na niej postać grającego na piszczałce mężczyzny stojącego na łące, na której widoczny jest jeszcze kwitnący kwiat i drzewo. Jeśli jest to autoportret, to szczególny, bo albo przedstawia marzenie artysty o sobie jako o osobie słyszącej, albo zaprzecza temu, że był głuchy.

Być może nie bez związku z osobą autora pozostaje jedyna scena narracyjna spoza cyklu ewangelicznego, czyli Objawienie Najświętszej Marii Panny. Na przedstawieniu tym widzimy jak Matka Boska  unosi się ponad ziemią na tle górzystego krajobrazu, niżej zaś klęczy niewielka postać ludzka, najprawdopodobniej mężczyzna. Niezależnie, czy scena ta odnosi się do objawień z Fatimy czy z Guadalupe, to łączą je postaci wizjonerów – prostych, ubogich i niepiśmiennych.

Jan Żądło miał umiejętność naśladowania i przekształcania widzianych przez siebie dzieł sztuki. Większość scen powiela popularne motywy ikonograficzne, część wzorowana jest zapewne na obrazkach dewocyjnych (np. Najświętsze Serce Pana Jezusa, Kielich z Hostią, Chrystus w grobie, Portret Chrystusa). Przykuwa uwagę pewnie prowadzona kreska konturów, szczególnie gdy kreśli profile postaci Matki Boskiej i św. Jana pod krzyżem czy św. Weroniki spotykającej Chrystusa.

Gdybyśmy tylko wiedzieli więcej o ich autorze …

Opracowała: Karolina Pachla-Wojciechowska
Opiekun: Karolina Pachla-Wojciechowska Zadaj pytanie o obiekt

Obiekty powiązane