PL EN
Ustawienia prywatności
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Aby uzyskać więcej informacji i spersonalizować swoje preferencje, kliknij „Ustawienia”. W każdej chwili możesz zmienić swoje preferencje, a także cofnąć zgodę na używanie plików cookie 
na poniższej stronie.
Polityka prywatności
*Z wyjątkiem niezbędnych

Rabin z Bełza

Treść

Cadyk bełski Aaron Rokeach pozuje z innymi ocalałymi z Holokaustu na zdjęciu po przybyciu do Palestyny w 1944 roku Cadyk bełski Aaron Rokeach pozuje z innymi ocalałymi z Holokaustu na zdjęciu po przybyciu do Palestyny w 1944 roku
Palestyna, luty 1944 r. 

Do zdjęcia pozuje sześciu mężczyzn. Bohaterów jest jednak dwóch. To siedzący na pierwszym planie rabini: Aaron Rokeach (1880–1957) oraz Izaak Herzog (1881–1959). Pierwszy, wyrwany z piekła Holokaustu dotarł właśnie do Palestyny. Drugi był organizatorem tej ryzykownej przeprawy przez stary kontynent.

Bełz. Polskie miasteczko, leżące na terenie dzisiejszej Ukrainy. Od początku XIX w. ośrodek chasydzki z własną dynastią cadyków. W przededniu II wojny światowej ponad połowę jego mieszkańców stanowi ludność żydowska, skupiona wokół charyzmatycznego rabina „cudotwórcy”– czwartego z kolei cadyka z dynastii bełskiej, Aarona Rokeacha.

Po inwazji nazistowskich Niemiec, bełski rabin, jako nieformalny przywódca chasydów byłej Galicji, staje się dla gestapo szczególnie ważnym celem. Wojenna historia cadyka ma swój początek w nieodległym Bełzowi Sokalu, skąd wkrótce dociera Rokeach do przemyskiego getta. Tu ginie 33 członków jego rodziny, a w otoczeniu rabiego zapada decyzja o podjęciu próby jego ocalenia. Tak rozpoczyna się brawurowa wręcz ucieczka z ogarniętej wojną Europy do upragnionej Eretz Israel. Niemal 60-letniemu cadykowi towarzyszy młodszy o 22 lata przyrodni brat, rabi Mordechaj z Biłgoraja. To za jego sprawą, w razie powodzenia przedsięwzięcia, zostanie odbudowana w Izraelu bełska dynastia cadyków.

Bracia Rokeach trafiają z Bełza, przez Wiśnicz, do bocheńskiego getta, a stamtąd na pewien czas do getta w Krakowie. Z początkiem 1943 roku znajdują się w Bochni ponownie. Tym razem jednak, dzięki wsparciu finansowemu bełskich chasydów z Palestyny, udaje się ich z getta wydostać. Staraniem agenta węgierskiego kontrwywiadu zostają wywiezieni z Polski i w święto Pesach 1943 roku docierają do Koszyc. Przez osiem następnych miesięcy, z ogolonymi brodami i przystrzyżonymi pejsami, Aaron i Mordechaj, wraz z opiekunem, przebywają w Budapeszcie. Podają się tu za złapanych na froncie rosyjskich generałów, których ściągnięto do stolicy Węgier na przesłuchanie. 

Wydarzenia roku 1944 mają jednak na Węgrzech przebieg wyjątkowo dramatyczny. Gestapo wyśledza rabinów Rokeach i jest o krok od ich aresztowania. Ostrzeżenie ze strony aktywistów syjonistycznych przychodzi jednak w porę i bracia zostają bezpiecznie umieszczeni w Orient Expresie do Istanbułu, unikając losu 400 000 węgierskich Żydów deportowanych dwa miesiące później do Auschwitz.

Trzeciego lutego 1944 r. Aaron i Mordechaj Rokeach docierają nielegalnie, ale szczęśliwie, do Palestyny, witani przez rzesze współwyznawców. Są wśród nich rabin Izaak Herzog oraz rabi Yehuda Leib Maimon (na fotografii prawdopodobnie pierwszy z prawej strony), których wspólne wysiłki doprowadziły do ocalenia braci.

Fotografia wykonana przypuszczalnie wkrótce po przybyciu (broda rabina nie zdążyła jeszcze odrosnąć) jest czymś więcej niż tylko pamiątkowym zdjęciem. Stanowi dokument – świadectwo ocalenia i woli przetrwania. Przetrwania jednostki – nie dla siebie, ale dla przyszłych pokoleń. Obaj rabini Rokeach stracili bowiem w Holokauście całe swoje rodziny, stając się jedynymi ocalałymi. Cel został osiągnięty. Odbudowana siedziba cadyka w Tel Awiwie stała się centrum bełskich chasydów, których dynastia została odbudowana na ziemii Izraela. W niedługim czasie rozprzestrzeniła się na teren niemal całego nowopowstałego państwa, tworząc swoje ośrodki również w wielu krajach Europy i obu Ameryk.

Sama obecność rabina Aarona Rokeacha na fotografii jest bardzo wymowna i świadczy o  doniosłości chwili. Cadyk bowiem bardzo niechętnie pozwalał uwieczniać swój wizerunek, postrzegając to jako jawne pogwałcenie pierwszego przykazania. Sytuacja była jednak na tyle szczególna, że uległ namowom rabina Herzoga, dzięki czemu dysponujemy tym niezwykłym dokumentem.

Opracowała: Kamila Wasilewska-Prędki


Wybrana bibliografia:

  1. Mendel Piekarz, Chassidut Polin: Megamot Re'ayoniot Bein Shetei Milchamot ha-Olam u-vigzerot 5700-5705, Jerusalem 1990.
  2. Yosef Israel, Rescuing the Rebbe of Belz. Belzer Chassidus – History, Rescue and Rebirth, New York 2005.
  3. Andrzej Żbikowski, Rafał Żebrowski, Rokeach (Rokach) Aharon (Aron) [w:] Polski Słownik Judaistyczny, www.jhi.pl/psj/Rokeach_(Rokach)_Aharon_(Aron) (dostęp z 3.02.2020)
Opiekun: Kamila Wasilewska-Prędki Zadaj pytanie o obiekt

Obiekty powiązane