

Kobiece, sukienne, watowane okrycie wierzchnie. Ciężkie. Grube i ciepłe. Krojone do figury, zwężone w pasie, sięgające do połowy bioder. Podszyte bawełnianym, prążkowanym płótnem oraz lamowane czarnym, sztucznym futerkiem i wąskim pasem czerwonego płótna. Wyróżnia się zebranymi z tyłu, sztywnymi fałdami oraz wielobarwnym haftem koralikowym, który – rozmieszony wzdłuż krawędzi, na rękawach i naszytych kieszeniach – harmonijnie kontrastuje z czarnym tłem sukna.
Tego typu katany należały do charakterystycznych ubiorów występujących na całym obszarze zamieszkiwanym przez Lachów Sądeckich. Zakładały je zamężne, starsze – i przede wszystkim – bogate gospodynie. Ich zdobnictwo najbardziej rozwinęło się w okolicach Podegrodzia, tutaj również noszono je najdłużej. Katany swą formą nawiązywały do kobiecej, dziewiętnastowiecznej mody mieszczańskiej, z okresu kiedy lansowano sylwetkę w kształcie litery „S”. Ubiór miał podkreślać kobiece kształty, szczególnie talię i biodra.
Pochodzenie katany wiąże się z osobą Mieczysława Cholewy (1913–1978), nauczyciela i propagatora folkloru Ziemi Sądeckiej i Podhala. Swą miłość do kultury ludowej zawdzięczał ojcu, Stanisławowi, który pracę zawodową w sądeckich warsztatach kolejowych łączył z aktywną działalnością w Oddziale Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego „Beskid” w Nowym Sączu i jako przewodnik zabierał syna (od najmłodszych lat) na zorganizowane wycieczki. W ten sposób rozbudzał w nim przyrodnicze i folklorystyczne zainteresowania, które zaowocowały w latach późniejszych regionalną fascynacją. Mieczysław urodził się w Nowym Sączu, tutaj ukończył 7-klasową Szkołę Powszechną, następnie był absolwentem Seminarium Nauczycielskiego w Starym Sączu. Po maturze podjął pracę w charakterze nauczyciela. Od 1935 r. nie tylko w swoich rodzinnych stronach, lecz także na terenie całej Polski, promował kulturę podhalańską objeżdżając szkoły na szczeblach powszechnym i średnim. Swój popularyzatorski program uzupełniał czytaniem wierszy, śpiewem, „gadkami ludowymi” oraz opowieściami o warunkach życia ludności góralskiej. W krajowych wędrówkach towarzyszył mu ludowy muzykant z Zarzecza koło Łącka – Wincenty Pyrdoł. Obaj występowali w strojach ludowych, które miały podkreślać oryginalny charakter ich działalności. Mieczysław Cholewa brał udział w inicjatywach podejmowanych przez Związek Ziem Górskich na rzecz ochrony swojszczyzny, jak w latach międzywojennych nazywano kulturę ludową poszczególnych grup górali polskich. W okresie przed – i pookupacyjnym był również aktywny na polu publicystycznym. Pisał do „Zewu Gór, „Głosu Podhala”, „Ziemi”, „Turysty w Polsce”, „Wierchów”, „Wiadomości Sądecko-Limanowskich”. W 1936 r. wydał własne czasopismo pt. „Watra Podhala”. W jednym z numerów lakonicznie scharakteryzował m.in. ubiór sądecki. Planował, ale niestety z powodu trudności finansowych, nie zrealizował, wydania w formie książkowej osobnej pracy pt. Strojnictwo na Podhalu, która w pierwszej kolejności miała być poświęcona Góralom Sądeckim. Dopiero po II wojnie światowej, w 1946 r. na łamach czasopisma „Lud” opublikował, na podstawie własnych badań, artykuł pt. Stroje ludowe Ziemi Sądeckiej. Wspólnie z Mieczysławem Szurmiakiem (1890–1942) – nauczycielem, literatem, publicystą i regionalnym działaczem społecznym – opracował broszurkę Ziemia Sądecka, poruszając w niej tematy związane z kulturą i zajęciami mieszkańców wsi, wytwórcami strojów ludowych i sądeckimi uzdrowiskami. W okresie okupacji hitlerowskiej Mieczysław Cholewa był dowódcą oddziału partyzanckiego Batalionów Chłopskich „Juhas”, kurierem i redaktorem pracy konspiracyjnej. Wraz z żoną Wiktorią prowadził tajne nauczanie. Po zakończeniu wojny, jako Mieczysław Czcibor-Cholewa nadal kontynuował objazdową pracę kulturalno-oświatową, zorganizował grupę muzykantów – „Zespół Wsi Tworzącej”, z którym występował m.in. na zgliszczach Warszawy, od 1947 r. odbywał tournee po Polsce odwiedzając szkoły, teatry, świetlice przy hotelach robotniczych. Został odznaczony Krzyżem Partyzanckim, Krzyżem Walecznych, Odznaką Grunwaldzką, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotą Odznaką „Zasłużony w rozwoju Sądecczyzny”. Po śmierci spoczął na przykościelnym cmentarzu św. Heleny w Nowym Sączu.
Mieczysław Cholewa oprócz materiałów piśmienniczych pozostawił po sobie liczną dokumentację fotograficzną m.in. w postaci klisz szklanych, które są świadectwem jego fascynacji ludowością. Z pasją gromadził także różne elementy odzieży odświętnej zakupując je od mieszkańców wsi odwiedzanych podczas wędrówek po regionie. Wykorzystywał je później przy okazji uroczystości w gronie rodziny, lubił bowiem, gdy jej członkowie zakładali na siebie rzeczy pozyskane w terenie. Tak też było w przypadku prezentowanej katany zimowej. Wielokrotnie miała ją na sobie żona Mieczysława, m.in. w 1936 r. podczas chrztu córki Bogusławy.
Opracowała: Anna Grochal
Wybrana literatura:
Tego typu katany należały do charakterystycznych ubiorów występujących na całym obszarze zamieszkiwanym przez Lachów Sądeckich. Zakładały je zamężne, starsze – i przede wszystkim – bogate gospodynie. Ich zdobnictwo najbardziej rozwinęło się w okolicach Podegrodzia, tutaj również noszono je najdłużej. Katany swą formą nawiązywały do kobiecej, dziewiętnastowiecznej mody mieszczańskiej, z okresu kiedy lansowano sylwetkę w kształcie litery „S”. Ubiór miał podkreślać kobiece kształty, szczególnie talię i biodra.
Pochodzenie katany wiąże się z osobą Mieczysława Cholewy (1913–1978), nauczyciela i propagatora folkloru Ziemi Sądeckiej i Podhala. Swą miłość do kultury ludowej zawdzięczał ojcu, Stanisławowi, który pracę zawodową w sądeckich warsztatach kolejowych łączył z aktywną działalnością w Oddziale Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego „Beskid” w Nowym Sączu i jako przewodnik zabierał syna (od najmłodszych lat) na zorganizowane wycieczki. W ten sposób rozbudzał w nim przyrodnicze i folklorystyczne zainteresowania, które zaowocowały w latach późniejszych regionalną fascynacją. Mieczysław urodził się w Nowym Sączu, tutaj ukończył 7-klasową Szkołę Powszechną, następnie był absolwentem Seminarium Nauczycielskiego w Starym Sączu. Po maturze podjął pracę w charakterze nauczyciela. Od 1935 r. nie tylko w swoich rodzinnych stronach, lecz także na terenie całej Polski, promował kulturę podhalańską objeżdżając szkoły na szczeblach powszechnym i średnim. Swój popularyzatorski program uzupełniał czytaniem wierszy, śpiewem, „gadkami ludowymi” oraz opowieściami o warunkach życia ludności góralskiej. W krajowych wędrówkach towarzyszył mu ludowy muzykant z Zarzecza koło Łącka – Wincenty Pyrdoł. Obaj występowali w strojach ludowych, które miały podkreślać oryginalny charakter ich działalności. Mieczysław Cholewa brał udział w inicjatywach podejmowanych przez Związek Ziem Górskich na rzecz ochrony swojszczyzny, jak w latach międzywojennych nazywano kulturę ludową poszczególnych grup górali polskich. W okresie przed – i pookupacyjnym był również aktywny na polu publicystycznym. Pisał do „Zewu Gór, „Głosu Podhala”, „Ziemi”, „Turysty w Polsce”, „Wierchów”, „Wiadomości Sądecko-Limanowskich”. W 1936 r. wydał własne czasopismo pt. „Watra Podhala”. W jednym z numerów lakonicznie scharakteryzował m.in. ubiór sądecki. Planował, ale niestety z powodu trudności finansowych, nie zrealizował, wydania w formie książkowej osobnej pracy pt. Strojnictwo na Podhalu, która w pierwszej kolejności miała być poświęcona Góralom Sądeckim. Dopiero po II wojnie światowej, w 1946 r. na łamach czasopisma „Lud” opublikował, na podstawie własnych badań, artykuł pt. Stroje ludowe Ziemi Sądeckiej. Wspólnie z Mieczysławem Szurmiakiem (1890–1942) – nauczycielem, literatem, publicystą i regionalnym działaczem społecznym – opracował broszurkę Ziemia Sądecka, poruszając w niej tematy związane z kulturą i zajęciami mieszkańców wsi, wytwórcami strojów ludowych i sądeckimi uzdrowiskami. W okresie okupacji hitlerowskiej Mieczysław Cholewa był dowódcą oddziału partyzanckiego Batalionów Chłopskich „Juhas”, kurierem i redaktorem pracy konspiracyjnej. Wraz z żoną Wiktorią prowadził tajne nauczanie. Po zakończeniu wojny, jako Mieczysław Czcibor-Cholewa nadal kontynuował objazdową pracę kulturalno-oświatową, zorganizował grupę muzykantów – „Zespół Wsi Tworzącej”, z którym występował m.in. na zgliszczach Warszawy, od 1947 r. odbywał tournee po Polsce odwiedzając szkoły, teatry, świetlice przy hotelach robotniczych. Został odznaczony Krzyżem Partyzanckim, Krzyżem Walecznych, Odznaką Grunwaldzką, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotą Odznaką „Zasłużony w rozwoju Sądecczyzny”. Po śmierci spoczął na przykościelnym cmentarzu św. Heleny w Nowym Sączu.
Mieczysław Cholewa oprócz materiałów piśmienniczych pozostawił po sobie liczną dokumentację fotograficzną m.in. w postaci klisz szklanych, które są świadectwem jego fascynacji ludowością. Z pasją gromadził także różne elementy odzieży odświętnej zakupując je od mieszkańców wsi odwiedzanych podczas wędrówek po regionie. Wykorzystywał je później przy okazji uroczystości w gronie rodziny, lubił bowiem, gdy jej członkowie zakładali na siebie rzeczy pozyskane w terenie. Tak też było w przypadku prezentowanej katany zimowej. Wielokrotnie miała ją na sobie żona Mieczysława, m.in. w 1936 r. podczas chrztu córki Bogusławy.
Opracowała: Anna Grochal
Wybrana literatura:
- Z. Szewczyk, B. Brylak-Załuska, Strój Lachów Sądeckich, Nowy Sącz, 2004.
- M. Molenda, Album mody Nowego Sącza. Ubiory mieszkańców miasta w XIX i na początku XX wieku, Nowy Sącz, 2012.
- M. Możdżyńska-Nawrotka, O modach i strojach, Wrocław, 2002.
- M. Kurzeja-Świątek, Mieczysław Cholewa – folklorysta, miłośnik kultury ludowej Podhala i Sądecczyzny, [w:] http://www.malopolska.org/images/pliki/roczniki/rm_17_2015/s.179–206.pdf
- Franciszek Kurzeja. Skrzypek z Kiczni, [w:] „Sądeczanin”, nr 1, 2009, s. 3, 58–59.